Gdzie w Poznaniu jest OK dla niepełnosprawnych
Ponad trzy miesiące wędrowaliśmy po poznańskich urzędach
i instytucjach, sprawdzaliśmy schody, windy, drzwi... Lustrowaliśmy
też pracowników, ocenialiśmy obsługę.
- Ojej, ale tam było! - komentowała Grażyna Śródecka jedno ze zdjęć dokumentujących akcję, które można było wczoraj oglądać podczas finałowej gali w Urzędzie Miasta. Na zdjęciu Grażyna siedzi na wózku inwalidzkim pod drzwiami komisariatu policji na Al. Marcinkowskiego, czekając, aż ktoś się zlituje i pomoże jej dostać się do środka. Trwało to długo i kosztowało ją wiele nerwów.
Grażyna była jedną z kilkorga niepełnosprawnych osób z jury, które sprawdzało otwartość Poznania dla ludzi unieruchomionych na wózkach, niewidomych, niesłyszących. Jaki jest wynik całego sprawdzianu?
Przeczytaj cały artykuł:
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36037,4246150.html
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz