Program na sukces
Jeśli nie wiesz, czym jest powyższy zapis, to raczej nie jesteś specjalistą IT (ang. Information Technology). Szkoda, bo w tym fachu nieźle się zarabia, przez kilkadziesiąt lat nie zabraknie pracy i jest to zawód bez barier. Niestety, niepełnosprawnych informatyków wciąż jest jak na lekarstwo.
- Osoby niepełnosprawne mogą z powodzeniem tworzyć nowe oprogramowanie, mogą je utrzymywać, być administratorami systemów i sieci komputerowych - uważa prof. Krzysztof Diks, dyrektor Instytutu Informatyki Uniwersytetu Warszawskiego. - W tworzeniu programów komputerowych dużą rolę odgrywa element koncepcyjny, projektowy, a szybkość pisania na klawiaturze jest mniej ważna. Informatyka wymaga przede wszystkim przygotowania i wysiłku intelektualnego. Zresztą w pracach projektowych często biorą udział zespoły i jeżeli tylko potrafimy w nich pracować, to niepełnosprawność nie przeszkadza.
Ssanie
Według raportu serwisu pracuj.pl w 2006 roku aż 14 proc.
ofert pracy pochodziło z branży informatycznej, telekomunikacji i
nowych technologii. Na ostatnich łódzkich Akademickich Targach
Pracy ponad połowa wystawców to były firmy informatyczne.
Informatyków brakuje na całym świecie - niedawno jedna z
holenderskich firm płaciła polskim programistom 20 zł za każdą
minutę rozmowy kwalifikacyjnej.
Zagraniczne firmy chętnie sięgają po polskich programistów, bo mają
oni ustaloną renomę. Od lat zajmują najwyższe miejsca w
prestiżowych turniejach. Niedawno trzech studentów z Instytutu
prof. Diksa wygrało w Tokio mistrzostwa świata w projektowaniu
zespołowym. Także dzięki takim sukcesom giganci branży IT: IBM,
Microsoft, Google czy Motorola decydują się otworzyć w Polsce
centra programowania. Trwa więc walka o dobrych specjalistów.
- Na rynku jest bardzo duże, mówiąc kolokwialnie, ssanie na
informatyków - przyznaje Monika Grim z firmy IT Kontrakt,
zajmującej się kojarzeniem programistów z potencjalnymi
pracodawcami.
- Na pewno programista, który ma wiedzę teoretyczną i praktyczną,
nie jest bezrobotny.
Dzięki „ssaniu”, nikogo w branży nie dziwią zarobki rzędu kilku
tysięcy złotych na rękę. Popyt zdecydowanie przewyższa podaż. Boom
na informatyków będzie trwał.
- Wydaje mi się, że zarówno niezły programista, jak i dobry
administrator baz danych czy sieciowiec przez najbliższe 15-20 lat
nie będą mieli żadnych problemów ze znalezieniem pracy - prognozuje
prof. Diks.
Podkreśla jednak, że informatyk powinien szkolić się cały czas, bo
świat komputerów zmienia się bardzo szybko.
Oferty
Część branży IT skłania się ku osobom
niepełnosprawnym.
- Firmy coraz częściej borykają się z deficytem wykwalifikowanych
pracowników - mówi Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, do której
należy portal pracuj.pl. - Rekrutacja na niektóre stanowiska trwa
miesiącami.
Z tego powodu coraz chętniej szukają kandydatów w grupach wcześniej
niedocenianych, np. wśród osób niepełnosprawnych. Pracodawcy
zaczynają dostrzegać ich potencjał i - chętniej niż kilka lat temu
- zatrudniać, nawet jeśli muszą ponieść koszty dostosowania
stanowiska.
Ośrodki pośrednictwa pracy dla osób niepełnosprawnych nie narzekają
na liczbę ofert dla komputerowców. U informatyków, a szczególnie u
programistów, niepełnosprawność nie ma dla pracodawców żadnego
znaczenia. Liczą się tylko kompetencje.
Odzew
- Gdy zamieściliśmy ogłoszenie skierowane do osób
niepełnosprawnych, to zgłosiła się tylko jedna osoba - mówi Monika
Grim z IT Kontrakt.
- Zgłoszenia są, niestety, jednostkowe - dodaje Justyna Ożóg z
Centrum Oprogramowania Motoroli. - Spodziewaliśmy się troszkę
większego odzewu. W tym roku przygotowaliśmy praktyki pod kątem
studentów niepełnosprawnych, oferując różne udogodnienia. Wiążą się
one zarówno z charakterem wykonywanej przez praktykantów pracy, jak
i przygotowaniem urbanistycznym naszych budynków.
- Odzew był kiepski - jak echo powtarza Arkadiusz Borowy,
współwłaściciel spółki BML, która proponowała niepełnosprawnym
programistom pracę przez internet.
- Zgłosiło się trzech kandydatów. Jeden znał się na komputerach,
ale z programowaniem niewiele miał do czynienia, drugi kierunkowo
nam nie odpowiadał, a trzeci się wycofał.
Studia
- Dwa, trzy lata temu przeprowadzany był audyt uczelni i doszły
mnie słuchy, że jestem jednym z niewielu studentów na wózku
inwalidzkim na dziennych studiach informatycznych - mówi Piotr
Mazur, student V roku informatyki na Akademii Górniczo-Hutniczej,
zatrudniony w tworzącej oprogramowanie firmie Comarch.
Według danych GUS, w roku akademickim 2005/2006 na wszystkich
kierunkach studiowało w kraju ok. 14,5 tys. osób niepełnosprawnych.
To garstka w dwumilionowej rzeszy studentów. A ilu z nich studiuje
informatykę, jeśli tylko 4 proc. polskich studentów wybiera ten
kierunek? Piotr uważa, że do studiowania informatyki potrzeba
jedynie ścisłego umysłu i chęci.
- Mam kilku kolegów - mówi - którzy razem ze mną zaczynali studia,
nie mieli wcześniej styczności z informatyką, a teraz bardzo dobrze
sobie radzą. Chyba nigdy nie jest na to za późno.
- W komputerze nie ma niczego zaklętego. Nie jest tak, że jak się
nie będzie programowało w szkole podstawowej, to już się nie
zostanie informatykiem - potwierdza prof. Krzysztof Diks. - Od tego
są studia, żeby wykształcić informatyka. Warto natomiast wcześniej
uczyć się tej niemodnej teraz matematyki. Wiedza ta będzie
procentowała w przyszłości.
Specjaliści mówią, że to rodzice niepełnosprawnego dziecka powinni
skierować jego zainteresowania na informatykę. Wiadomo, że nie
każdy ma ścisły umysł. Nie trzeba być jednak od razu programistą.
Można zarabiać, tworząc strony internetowe lub biegle obsługując
programy graficzne. Informatykę można studiować nawet przez
internet. Warto choćby od tego zacząć. Może się okazać, że kupno
komputera z łączem internetowym oraz koszty studiów szybko się
zwrócą.
Kto jest kim w BRANŻY IT
Stosując uproszczenia, informatyków można podzielić
następująco:
1. Sprzętowiec - składa i naprawia sprzęt
komputerowy.
2. HelpDesk - informatyk niezbędny w biurze.
Zainstaluje komputer, pomoże, gdy nie działa program lub
sprzęt.
3. Administrator - zarządza całością lub
wydzieloną częścią systemu informatycznego, odpowiada za jego
działanie. Może administrować serwerami, systemami operacyjnymi,
bazami danych itp.
4. Programista - zajmuje się tworzeniem i rozwojem
oprogramowania. W zależności od wielkości projektu programiści
pracują samodzielnie lub w zespołach. W wielkich przedsięwzięciach
uczestniczą też: analitycy, projektanci, graficy, testerzy
oprogramowania, administratorzy systemów operacyjnych oraz baz
danych, wdrożeniowcy, dokumentaliści oraz project managerowie
(zarządzający całością).
Jak zostać INFORMATYKIEM
To zależy od wieku, umiejętności i planów zawodowych. Warto iść do
technikum informatycznego lub liceum o takim profilu, a
przynajmniej z rozszerzoną matematyką. Wyszukiwarki szkół
średnich:
www.liceum.studentnews.pl
(licea ogólnokształcące);
www.licea.studentnews.pl
(licea profilowane, techniczne i zawodowe);
www.technikum.student-news.pl
(technika).
Jeśli studia, to na politechnice, uniwersytecie lub jednej z
wielu szkół wyższych. Nie musi to być informatyka. Przyszli
programiści często studiują matematykę lub fizykę. Informatykę
proponuje w Polsce ponad 100 szkół wyższych. Na studiach warto
odbywać staże w firmach lub zacząć pracować. Łatwiej będzie o dobrą
pracę. Wyszukiwarki wyższych uczelni:
www.uczelnie.pl (także studia
przez internet);
www.uczelnie.studentnews.pl;
www.edukacjapl.pl.
Istnieją też informatyczne szkoły policealne. Jeśli zaś chcemy
nauczyć się konkretnych programów, to mamy do dyspozycji gamę
kursów. Według specjalistów to nie to samo co pełne studia.
Wyszukiwarka szkół policealnych i kursów:
www.szkolypolicealne.uczelnie.pl;
www.kursy.edu.pl.
Można też być samoukiem, ale pracodawcy chętniej zatrudniają
specjalistów z dyplomem.
***
Artykuł powstał w ramach projektu "Integracja
- Praca. Wydawnicza kampania informacyjno-promocyjna"
współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach
Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich.
Komentarze
-
Jestem osobą niepełnosprawną z wykształceniem wyższym informatycznym. Posiadam 5 letnia staż w w bankowości jako informatyk. Niestety nie mogłem wyszukać firmy która by mnie zatrudniła. Moja niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym. Specjalizacja u mnie to administracja sieci i systemów. Zajmuje się też programowaniem.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ze wsparciem samej Ewy Pajor. Polki otworzą pierwsze w historii MŚ w ampfutbolu!
- Jesień pod znakiem profilaktyki
- Głos nauczycielski: MEN planuje zmianę sposobu finansowania uczniów z niepełnosprawnościami
- „Ubezwłasnowolnienie i DPS to byłaby dla mnie masakra”
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
Dodaj komentarz