Rząd planuje zmienić zasady obliczania rent
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło 10
kwietnia 2007 roku założenia do ustawy zmieniającej formułę
ustalania wysokości rent z tytułu niezdolności do pracy.
Nowy system naliczania wysokości rent będzie oparty o kapitał
zgromadzony na koncie emerytalnym. Szacuje się, że wysokość
świadczeń obliczanych nowym systemem będzie niższa od obecnie
przyznawanych, co pozwoli FUS zaoszczędzić nawet 3,2 mld w 2020
roku.
Ministerstwo tłumaczy, ze potrzeba zmian wynika z niedoskonałości
wprowadzonej reformy emerytalnej. Jej twórcy nie zmienili zasad
obliczania rent z tytułu niezdolności do pracy. To znaczy, że
algorytm wyliczania rent jest taki sam, jak w przypadku ustalania
emerytur z tzw. starego systemu. Reformę należy więc dokończyć -
przekonują. Taka zmiana jest konieczna, aby zapobiec sytuacji, że
wyliczane w stary sposób renty byłyby wyższe od emerytur. A to
byłoby nie tylko niesprawiedliwe, ale też groźne dla finansów
ZUS.
Jak podaje „Gazeta Prawna”, nowe renty z tytułu niezdolności do pracy przyznawane od 2009 roku będą liczone na podstawie kapitału zgromadzonego na koncie emerytalnym. Kwota ta będzie uwzględniać składki wpłacone po 1998 roku oraz zwaloryzowany kapitał początkowy sprzed 1999 roku. Do tego będzie także doliczany kapitał hipotetyczny, który zostanie doliczony za każdy miesiąc brakujący do pełnych 300 miesięcy (tj. 25 lat) stażu ubezpieczeniowego.
Osoby, które zgromadziły niewiele środków na koncie emerytalnym, nie mają powodów do niepokoju – uspokaja resort pracy. Jeśli po obliczeniu renty okazałoby się, że jest ona niższa od kwoty minimalnej, świadczenie to zostanie podwyższone do gwarantowanej, minimalnej wysokości bez względu na długość stażu ubezpieczeniowego.
– Najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie minimalnej renty państwowej, która zachęcałaby ludzi do szybkiego powrotu do pracy. Jednak nie wiadomo, czy taki system zachęt faktycznie działałby wobec osób o niskich kwalifikacjach, które otrzymywałyby renty w podobnej wysokości jak ich pensje – wyjaśnił „Gazecie Prawnej” Jeremi Mordasewicz.
Proponowane zmiany są tylko wytycznymi do prac nad przyszłą ustawą. Trudno w tej chwili określić w jakim ostatecznie kształcie zostaną zatwierdzone przez Sejm. Wiadomo na pewno, że nowe zasady ustalania wymiaru renty z tytułu niezdolności do pracy będą stosowane tylko do tych ubezpieczonych, którzy wniosek o rentę zgłoszą już po wprowadzeniu nowych regulacji.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz