Żeńskie tandemy po pierwszym starcie: tor, czyli aperitif przed szosą
Nie było dziś medalu na paraolimpijskim torze kolarskim w Izu. Tandem Justyna Kiryła/Aleksandra Tecław skończył „czasówkę” na 7., a Dominika Putyra/Ewa Bańkowska na 8. miejscu.
- To mój debiut na igrzyskach i pierwszy start tu, w Tokio, chociaż już wczoraj czułam się, jakbym sama jechała. Mocno kibicowałyśmy chłopakom i były to dla nas niesamowite emocje – powiedziała nam Dominika Putyra.
Marcinowi Polakowi i Michałowi Ładoszowi, którzy dzień wcześniej zdobyli brązowy medal, kibicowały również Justyna Kiryła i jej pilotka Aleksandra Tecław.
- Wczoraj żyłyśmy takimi emocjami, że gdy wreszcie opadły, chyba wszyscy padliśmy do łóżek i twardo przespaliśmy tę przedstartową noc – opowiadała Aleksandra Tecław.
Celem szosa
Pilotka Justyny Kiryły nie była zadowolona ze swojego startu w Izu.
- Na rozgrzewce czułam się bardzo dobrze, ale Justyna powtarzała, że to nie jest jej dzień. Ja liczyłam na lepszy rezultat. Wydawało mi się, że dobrze wystartujemy, a potem to już pójdzie, ale niestety, wystartowałyśmy słabo, a potem było jeszcze gorzej – oceniła Aleksandra Tecław.
Jednak tandem Kiryła/Tecław nie nastawiał się w Tokio na tor. To na szosie dziewczyny obiecały pokazać, na co je stać.
- Lubimy trenować na torze, bo się na nim dobrze dogrywamy i jest to dla nas aperitif przed szosą – stwierdziła pilotka.
Zawodniczka to potwierdziła.
- Jesteśmy dogadane co do szosy. Będziemy tam walczyć o jak najlepszy wynik – dodała Justyna Kiryła.
Ten dzień zaprocentuje
Dla Dominiki Putyry i jej pilotki Ewy Bańkowskiej to również nie tor był docelową konkurencją igrzysk.
- Jeśli chodzi o nasz wyścig, to wystartowałyśmy, żeby poćwiczyć start z maszyny i otrzaskać się z torem, bo mamy jeszcze krótki staż. 1000 m nie jest naszą konkurencją. Nie nastawiałyśmy się na niego i nawet nie jesteśmy tak zbudowane, jak zawodniczki tej konkurencji. Myślę, że dzisiejszy dzień zaprocentuje podczas naszego głównego startu, który już za dwa dni – usłyszeliśmy od zawodniczek polskiego tandemu.
Kolarstwo torowe rozgrywane jest na torze w miejscowości Izu w prefekturze Shizuoka, 180 km od Tokio.
Najnowsze informacje z Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio w specjalnej zakładce Niepelnosprawni.pl/tokio, a także na naszych profilach na Facebooku i Twitterze. Na miejscu jest korespondentka Integracji, Ilona Berezowska.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz