Awans mimo wypadnięcia z wózka. Kinga Dróżdż i Marta Fidrych w fazie pucharowej szermierki
Poranna sesja szermierki na wózkach pierwszego dnia zmagań podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio przyniosła awans do fazy pucharowej szabli kat. A Kindze Dróżdż i Marcie Fidrych. Nie obyło się jednak bez problemów.
- Wczoraj ktoś mnie zapytał, czy praca w lotnictwie coś wnosi do szermierki. Dzisiaj się okazało, że wnosi. W swojej pierwszej walce zaliczyłam twarde lądowanie, wypadając z wózka. Wydaje się, że nic mi się nie stało, a przynajmniej mam taką nadzieję. To nie był mój pierwszy upadek. Tak się czasem dzieje – mówiła Kinga Dróżdż, która na co dzień pracuje jako koordynator ds. obsługi rejsów specjalnych w LOT.
Marta Fidrych jest ze swojego startu „mniej więcej” zadowolona.
- Mogę powiedzieć, że ze swojej grupy byłam umiarkowanie zadowolona – przyznała. – Wiedziałam, że z jednej strony czekają mnie wymagające walki, ale też że wszystko jest możliwe. Miałam lepsze i gorsze momenty, ale z wyniku jestem mniej więcej zadowolona.
Ostrożne plany
Obydwie zawodniczki postanowiły zrezygnować z udziału w ceremonii otwarcia, by wypocząć przed walkami. Nie do końca udało im się zrealizować plan.
- Niestety, musiałyśmy dzisiaj wstać wcześnie rano, dokładnie o 5:30, z tego powodu nie wzięłyśmy udziału w ceremonii otwarcia. Wprawdzie miałyśmy taką możliwość, ale rozsądek podpowiadał, żeby pójść spać. Dobrze zrobiłyśmy, bo i bez tego wstałyśmy ledwo przytomne – mówiła Kinga Dróżdż.
- Też uważam, że dobrze zrobiłyśmy. Trzeba oszczędzać energię. Wiem, że było pięknie, oglądałam zdjęcia, ale mówi się trudno – potwierdziła Marta Fidrych.
Zawodniczki jeszcze ostrożnie mówią o swoich planach.
- Mam nadzieję, że walkach pucharowych, gdzie walczymy do 15 trafień, będę miała okazję się trochę bardziej wykazać, ale żadnych planów nie robię. Po prostu chcę tutaj pokazać dobrą szermierkę, żeby być z siebie zadowoloną i dobrze się bawić – podsumowała Kinga Dróźdż.
Najnowsze informacje z Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio w specjalnej zakładce Niepelnosprawni.pl/tokio, a także na naszych profilach na Facebooku i Twitterze. Na miejscu jest korespondentka Integracji, Ilona Berezowska.
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz