Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

18 medali Polaków w ciągu niecałych dwóch dni. Trwają ME w paralekkoatletyce

02.06.2021
Autor: inf. pras., fot. Bartłomiej Zborowski/World Para Athletics
Renata Śliwińska rzuca kulą

Siedem złotych, siedem srebrnych i cztery brązowe medale mają reprezentanci Polski w Paralekkoatletycznych Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy zaledwie po trzech sesjach: dwóch wtorkowych i jednej środowej. Sportowa impreza trwa od 1 czerwca, zakończy się w sobotę – 5 czerwca. Udział w niej bierze ok. 700 zawodników z 41 krajów.

2 czerwca

Złote medale

Zawodnicy każdego dnia rywalizują w dwóch sesjach – porannej od godz. 10 i wieczornej od godz. 17.30.

W sesji porannej drugiego dnia Mistrzostw Europy (ME) Polacy wywalczyli pięć medali, w tym dwa złotem: Aleksander Kossakowski i Krzysztof Wasilewski w biegu na 5000 metrów i kulomiotka Renata Śliwińska, która pobiła również rekord Mistrzostw.

Kossakowski, startujący w kategorii T11 i biegnący z przewodnikiem Krzysztofem Wasilewskim wbiegł na metę jako drugi, ale Rosjanin, który zwyciężył, został zdyskwalifikowany.

- Jestem potwornie zmęczony tym biegiem, bo to nie jest nasz start docelowy i cały mój organizm jest nastawiony na 1500 metrów, które biegam pojutrze i gdzie zamierzam zdobyć złoto. Rosjanin znów miał pecha i znów został zdyskwalifikowany. Pewnie będzie chciał się odegrać na krótszym dystansie, ale zrobię wszystko, bym to ja odbierał złoty medal – mówił Kossakowski.

Drugi polski złoty medal w środę zdobyła Renata Śliwińska. Polka, startująca w kategorii F40 w pchnięciu kulą, wynikiem 8,75 m ustanowiła rekord mistrzostw Europy.

Aleksander Kossakowski i Krzysztof Wasilewski
Od prawej: Aleksander Kossakowski i Krzysztof Wasilewski

Srebrne i brązowe krążki

Ze srebrnych medali cieszyli się Jagoda Kibil po biegu na 200 m kat. T35 i Łukasz Czarnecki, rywalizujący w rzucie oszczepem w połączonych kategoriach F37 i F38.

Jagoda Kibil cieszyła się ze srebra, ale nie z wyniku, bo w walce o lepszy czas przeszkodziło jej zdrowie.

- Medal cieszy, wynik nie do końca, ale ważne, że jest medal. Miejmy nadzieję, że w Tokio będzie jeszcze lepiej. Borykam się z kontuzją stawu kolanowego od dobrego miesiąca i przez to miałam bardzo okrojone treningi, ale fajnie, że mimo wszystko się udało – mówiła.

 - W mojej konkurencji jednocześnie startowały dwie grupy zawodników. Jedna to zawodnicy z lekkim porażeniem, zazwyczaj jednokończynowym i druga grupa to zawodnicy z porażeniem dwukończynowym połowicznym – tłumaczył Łukasz Czarnecki. – Żeby wyrównać szanse obu grup wynik jest przeliczany przez specjalny kalkulator. I tak ja przegrałem o 3 punkty, czyli 2 centymetry. Z jednej więc strony bardzo cieszę się ze srebra, ale z drugiej złoto było tak blisko, a jeszcze w ostatniej kolejce prowadziłem. Fajnie się tu startuje, cho nie ma kibiców, ale słyszy się doping naszej reprezentacji, więc jest dobrze – dodał.

Piąty polski medal w środowej sesji porannej zdobyła skoczkini w dal w kat. T37 Marta Piotrowska, która broniła złota sprzed trzech lat z mistrzostw Europy w Berlinie.

- Medal bardzo cieszy. Wprawdzie przegrałam w ostatniej kolejce, ale jestem szczęśliwa, że na mojej szyi zawiśnie za chwilę brązowy medal. Przez cały konkurs czułam głośny doping naszego teamu i bardzo mnie to niosło. Bardzo im za to dziękuję – powiedziała.

Jagoda Kibil chowa twarz w dłoniach, leżąc na bieżni
Jagoda Kibil

1 czerwca

Trzynaście medali zdobyli pierwszego dnia Paralekkoatletycznych Mistrzostw Europy w Bydgoszczy polscy zawodnicy. Pięciokrotnie biało-czerwoni stawali na najwyższym stopniu podium, a podczas zawodów padł też fenomenalny rekord świata w skoku w dal w kat. T64. Startujący w protezie Niemiec Markus Rehm uzyskał odległość 8,62 m i pobił swój rekord. Co ciekawe, jest to wynik lepszy od rekordu Polski zawodników pełnosprawnych.

Po porannych złotych medalach Joanna Mazur i przewodnika Michała Stawickiego na dystansie 1500 metrów oraz Faustyny Kotłowskiej w rzucie dyskiem w kat. F64 i w kat. F55 Karoliny Strawińskiej, wieczorem złoto w biegu na 100 metrów w kat. T47 wywalczył Michał Derus oraz Bartosz Tyszkowski, który był najlepszy w pchnięciu kulą w kat. F41.

Srebrne medale tego dnia zdobyli:

  • w rzucie dyskiem w kat. F38 – Natalia Jasińska,
  • w pchnięciu kulą w kat. F55 – Lech Stoltman,
  • w rzucie maczugą w kat. F32 – Maciej Sochal,
  • pchnięcie kulą w kat. F33 – Michał Głąb,
  • bieg na 400 metrów w kat. T47 - Katarzyna Kisiel.

Z kolei brązowe krążki wywalczyły i wywalczyli:

  • Lucyny Kornobys – rzut oszczepem, F34
  • Łukasz Wietecki – bieg na 5000 metrów, T13,
  • Agata Galan – bieg na 400 metrów, T47.

Impreza jest współfinansowana przez Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu oraz miasto Bydgoszcz i Województwo Kujawsko-Pomorskie, głównym sponsorem jest PKN ORLEN, a partnerami mistrzostw są firma Toyota i Bydgoskie Centrum Sportu.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas