Polskie Towarzystwo ADHD zachęca do wysyłania listów do ministra zdrowia
Polskie Towarzystwo ADHD zachęca do przyłączenia się do akcji „Wyślij pismo do Ministra Zdrowia!”, której celem jest nakłonienie ministerstwa do wpisania na listę leków refundowanych medykamentów stosowanych w terapii ADHD.
Po raz kolejny na liście leków refundowanych nie znalazło się
miejsce dla preparatów
zarejestrowanych do leczenia zespołu ADHD (ang. Attention Deficit
Hyperactivity Disorder, pol. zespół nadpobudliwości psychoruchowej
z zaburzeniami koncentracji uwagi). 5 stycznia
2007 r. MZ ogłosiło projekt list refundacyjnych nieuwzględniający
leków na ADHD.
Polskie Towarzystwo ADHD od dawna bezskutecznie ubiega się o ich
refundację. Starania te popiera m. in. Krajowy Konsultant ds.
Psychiatrii Dzieci i Młodzieży – prof. Irena Namysłowska, a w
listopadzie 2006 roku z listem o refundację tych leków zwróciła się
do Ministra Zdrowia także Rzecznik Praw Dziecka, Ewa Sowińska.
Leczenie farmakologiczne w Polsce dalece odbiega od standardów
światowych. Ani jeden lek na ADHD nie jest refundowany, przez co
koszt miesięcznej kuracji sięga 300 – 600 zł. Cena ta jest barierą
nie do pokonania dla przeciętnej rodziny. Powszechnie używa się
więc leków uznawanych na świecie za preparaty tzw. „drugiego
rzutu”, czyli takie, które powinny być stosowane w drugiej
kolejności, dopiero gdy skuteczność dużo nowocześniejszych
preparatów okaże się niewystarczająca. Owe leki „drugiego rzutu”
nie są nawet zarejestrowane do leczenia ADHD i specjaliści są
zmuszeni stosować je wbrew wskazaniom – są to leki
przeciwpadaczkowe i przeciwdepresyjne, a nawet na nadciśnienie!
Mają one znacznie większą ilość skutków ubocznych niż leki
nowoczesne, przy dużo niższej skuteczności.
Problem nadpobudliwości psychoruchowej dotyczy ok. 4-8 proc. dzieci
w wieku szkolnym.
Obrazowo można powiedzieć, że w każdej klasie jest jeden uczeń
nadpobudliwy. Nie wszystkie dzieci muszą być poddane terapii
farmakologicznej, u większości wystarcza psychoterapia i
psychoedukacja. Jednak w przypadku ok. 20 proc. pacjentów stopień
nasilenia objawów wymaga zastosowania leków, w przeciwnym razie
dziecko nie ma szans na poprawę funkcjonowania. Specjaliści podają,
że w Polsce jest ok. 230 tys. dzieci z ADHD, z czego wskazania do
leczenia farmakologicznego ma jedynie ok. 23-34 tys.
Więcej informacji:
Ilona Lelito - Prezes Polskiego Towarzystwa ADHD,
tel. 0 693 357 434,
e-mail: ptadhd@ptadhd.pl,
www.ptadhd.pl
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz