Kraków: Urzędnicy zabrali pół godziny maturzyście. I tak zdał bardzo dobrze
Niepełnosprawny Konstanty Zieliński w ostatniej chwili dowiedział się, że na maturze z polskiego będzie miał o 30 minut mniej, niż mu przysługuje. Choć do egzaminu ćwiczył z zupełnie innym limitem czasowym, zdał bardzo dobrze. Teraz czeka na wyniki rekrutacji na studia.
18-latek z Tomaszowic pod Krakowem ma podwójną niepełnosprawność (zespół Aspergera oraz niedowład ręki). Zgodnie z przepisami każda z przypadłości upoważnia go do wydłużenia czasu egzaminu o 30 min. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna na dzień przed maturą z polskiego poinformowała Konstantego, że dodatkowy czas nie będzie sumowany, bo szkoła nie dostarczyła wymaganych dokumentów. 18-latek i jego rodzice bardzo się zmartwili, że nie zmieści się w takim limicie. Kostek mimo świetnej pamięci ma bowiem problem z pisaniem. Dlatego maturę dyktował nauczycielowi w osobnej sali. Egzamin filmowała kamera.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz