Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Jakich pytań nie zadawać

21.02.2013
Źródło: inf. własna

Osoby z zespołem Downa i ich bliscy, a także radości, marzenia, problemy, plany i uczucia związane z ich codziennością – to motyw przewodni nowej pozycji książkowej wydanej przez Stowarzyszenie „Bardziej Kochani”. Wydawnictwo, stanowiące zbiór 12 reportaży napisanych przez młodych, lecz uznanych już dziennikarzy, okraszone zostało intrygującymi i zaskakującymi świeżością spojrzenia fotografiami autorstwa Anny Bedyńskiej. Takiej książki w naszym kraju jeszcze nie było.

Większość reporterów zaproszonych do realizacji przedsięwzięcia wyszła spod skrzydeł Instytutu Reportażu, prowadzonego m.in. przez Mariusza Szczygła i Wojciecha Tochmana. Zadanie, które postawiono przed dziennikarzami było proste – napisać reportaż, w którym wśród bohaterów przewijają się osoby z zespołem Downa. Powstało w ten sposób 12 zaskakująco różnych opowieści – czasem smutnych, czasem dramatycznych, ale pełnych ciepła i optymizmu.

– Z książki dowiadujemy się (…) wiele o rodzicach osób z niepełnosprawnością, ich obawach, nadziejach i licznych trudnościach, jakie napotykają sprawując opiekę nad swoimi dziećmi. Jedną z głównych trosk, jaka przewija się przez wypowiedzi rodziców, jest zabezpieczenie przyszłości dla ich nie całkiem dorosłych i samodzielnych dzieci, gdy ich już zabraknie. Wraz z nimi uczestniczymy w procesie rodzenia się trudnej miłości do dziecka, które tak dalece odbiega od upragnionego ideału. Szokujące są relacje matek wspominających, w jaki sposób zostały poinformowane przez personel medyczny szpitali o tym, że urodziły dziecko z Downem. Te relacje pokazują, jak bardzo jeszcze – jako społeczeństwo i jego instytucje – jesteśmy dalecy od zapewnienia właściwej atmosfery i opieki nad osobami z niepełnosprawnością intelektualną i ich bliskimi. Wiele krytycznych uwag pada pod adresem szkół, także szkół integracyjnych, które powszechnie zostały uznane za właściwe rozwiązanie kwestii edukacji – podkreśla w „Posłowiu” prof. dr hab. Anna Ostrowska.

Fotografie jak 13 reportaż

Do uczestnictwa w projekcie zaproszono Annę Bedyńską, o której mówi się, że trudne tematy to jej specjalność. Od lat jest fotoreporterką Gazety Wyborczej. Na swoim koncie ma wiele prestiżowych nagród, m.in. główną nagrodę Grand Press Photo 2005, nagrodę National Geographic czy nagrodę specjalną “Warto być razem” w konkursie BZ WBK Foto.

Okładka -
Okładka książki "Pytania, których się nie zadaje", fot,: Anna Bedyńska

Jej specjalnością, w której lokuje swój talent i swoją wrażliwość, są reportaże społeczne, w których często mamy odniesienia do tematów tabu. Bedyńska jednak odważnie, ale i rozważnie fotografuje rewiry życia „ukrywanego” i spychanego na margines życia. Jest m.in. autorką ciekawych sesji fotograficznych ze świata klubów nocnych i domów publicznych. Portretowała nawet striptizerów i męskie prostytutki. Była z aparatem przy porodach, ale również towarzyszyła przy najbardziej intymnej, osobistej sprawie człowieka, jaką jest śmierć.

Tworzyła cykle: „Rodzić po ludzku”, „Umierać po ludzku” czy „Dzieciaki do domu”, które w ramach akcji społecznych Gazety miały prowokować do dyskusji i przełamywać tematy tabu. Będzie to możliwe także dzięki nowej pozycji Stowarzyszenia „Bardziej Kochani”.

 - Oczekiwanie od czytelnika, że będzie chciał wejść w intymną relację z tyloma bohaterami było – moim zdaniem – ze strony wydawcy oczekiwaniem zuchwałym. Dwanaścioro znanych reporterów napisało na ten sam temat i każda historia okazała się inna. Każda niesie coś nowego i zaskakującego. Oto siła indywidualnego spojrzenia! Zapewnia ją tylko reportaż – podsumował książkę dziennikarz Mariusz Szczygieł.

Pozycja powstała przy współpracy z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Fundacją Instytut Reportażu.


Książkę „Pytania, których się nie zadaje. 12 reporterów. 12 ważnych odpowiedzi” można nabyć w księgarni Stowarzyszenia „Bardziej Kochani”; koszt 25 zł.  Można zamawiać ją także mailowo: info@bardziejkochani.pl lub telefonicznie: 22 663 40 43.

Uwaga! Dla Czytelników Magazynu „Integracja” otrzymaliśmy dwa bezpłatne egzemplarze – więcej szczegółów w kolejnych numerach pisma.

Komentarz

  • Wiedza sposobem na zmianę oblicza osób z syndromem Downa
    Bogumiła
    22.02.2013, 03:14
    Intencje redaktorów tego zbioru reportaży są czytelne. Pokazać świat osób z zespołem Downa; nauczyć je rozumieć i z nimi współpracować.Szczerze przyznam, że najbardziej pożądałabym PRACY POPULARYZUJĄCEJ NAJNOWSZE OSIĄGNIĘCIA naukowe w zakresie analizy przebiegu rozwoju osoby z zespołem Downa w kolejnych etapach życia, ze wskazaniem prawidłowości psychologicznych i zaburzeń wynikających z syndromu. Ważne jest to by móc pokierować wychowaniem osoby z zespołem Downa tak by była ona jak najbardziej samodzielna i funkcjonalna. Bo przyznam, ze nie do końca zdaję sobie sprawę z tego, jakie zachowania nie znajdują się w repertuarze możliwości osoby z syndromem, a które nie pojawiają się z powodu braku lub złego treningu wychowawczego. Innymi słowy, ważne jest by określić drabinę rozwojową osób z zespołem Downa i czynniki ją wyznaczające. Nasze spojrzenie na osoby z zespołem Downa musi być racjonalne; uwzględniające możliwości i ograniczenia.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas