Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Kazachstan wrzuca drugi bieg

24.07.2006
Autor: Piotr Stanisławski
Źródło: Integracja 4/2006

Obejrzyj galerie zdjęć

15 lat temu Kazachstan był ostatnią republiką Związku Radzieckiego, która proklamowała niepodległość. Dziś jest w czołówce byłych republik ZSRR podejmujących wiele działań na rzecz osób niepełnosprawnych.

zdjęcie: kazachski zespół ludowy

Na ulicach dawnej stolicy Kazachstanu Ałma Aty trudno spotkać osobę trzymającą w ręku białą laskę albo poruszającą się na wózku inwalidzkim. To dziwne wrażenie, gdy widzi się podjazdy przy co trzecim budynku albo obniżone na przejściach dla pieszych krawężniki. Władze kraju wiedzą, że aby świat zachodni zaczął uznawać Kazachstan za najbardziej demokratyczne i „europejskie" państwo w środkowej Azji, muszą zrobić więcej także dla osób niepełnosprawnych. Dlatego do sprawy podchodzą bardzo poważnie. A w Kazachstanie mają komu pomagać.

zdjęcie: zajęcia rehabilitacyjne

Nadrabianie zaległości

Kazachstan wciąż uczy się integrować społeczeństwo z osobami niepełnosprawnymi. Gdy rząd wprowadził przepisy nakazujące wybudowanie przed wejściami podjazdów, większość okazała się tak stroma, że osoby na wózkach nie były w stanie z nich skorzystać. Wprowadzono więc nowe regulacje, aby naprawić tamte błędy. Zwiększające się z każdym rokiem przychody państwa i szybki rozwój gospodarczy kraju (9 proc. PKB) pozwalają prezydentowi Nursułtanowi Nazarbajewowi tworzyć coraz lepsze warunki dla osób niepełnosprawnych. Choć daleko im jeszcze do europejskich standardów, pierwsze działania coraz częściej stają się wzorem dla przyszłych zmian.

zdjęcie: dzieci z domu dziecka

Kazachowie chcą się uczyć. Z każdym rokiem więcej przedstawicieli tutejszych organizacji pozarządowych zajmujących się osobami niepełnosprawnymi przyjeżdża do Europy podpatrywać różne rozwiązania. Chętnie nawiązują współ¬pracę z europejskimi tzw. NGO-sami. Właśnie Integracja została zaproszona do współpracy przez jedną z kazachskich organizacji (więcej „Integracja w Kazachstanie").
W Ałma Acie działają 33 organizacje pozarządowe zajmujące się osobami niepełnosprawnymi. Wiele z nich prowadzi własne - dzienne lub całodobowe - ośrodki pomocy oraz centra rehabilitacyjne. Niektóre przypominają polskie warsztaty terapii zajęciowej i ośrodki wsparcia. Oferują przygotowane i prowadzone na wysokim poziomie zajęcia rehabilitacyjne o różnym charakterze - wśród nich również hipoterapię.
- Obecnie w naszych działaniach koncentrujemy się na barierach w mieście i udostępnianiu środków transportu dla osób niepełnosprawnych - mówi Imanaliew Kairat, założyciel Społecznego zrzeszenia osób niepełnosprawnych z wyższym wykształceniem Namys. - Następnym naszym krokiem będzie integracja dzieci niepełnosprawnych w szkołach oraz uczestnictwo osób niepełnosprawnych w kulturze i sporcie.

zdjęcie: ośrodek rehabilitacyjny

Integracja w Kazachstanie

Kazachska organizacja osób niepełnosprawnych Namys i Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji rozpoczęły pierwszą w Kazachstanie kampanię społeczną Ałma Ata bez barier. Jej celem jest poprawa dostępności budynków oraz przystosowanie przestrzeni publicznej. Ałma Ata rozpoczęła działania mające na celu stworzenie przyjaznej rzeczywistości dla osób niepełnosprawnych. Na potrzeby kampanii zaadaptowano spoty telewizyjne „Warszawa bez barier", które wyemituje kazachska telewizja. Kazachowie wykorzystują też inne nasze doświadczenia. W kampanię włączyła się nawet ambasada polska w Kazachstanie, obiecując dostosowanie swej siedziby. Na zdjęciu: goście z Polski w ambasadzie RP.

zdjęcie: niepełnosprawny chłopiec w szpitalu

Barwy twarzy

W Ałma Acie nietrudno dostrzec różnicę pomiędzy placówkami państwowymi a prowadzonymi przez organizacje pozarządowe. Pierwsze są zwykłe dużymi ośrodkami, w których zwraca uwagę panująca dyscyplina. Gdy np. przechodzi się przez sale, w których prowadzone są zajęcia, na głos pedagoga dzieci posłusznie wstają i głośno witają gości. W ośrodkach prowadzonych przez organizacje pozarządowe, zazwyczaj mniejszych, panuje prawie rodzinna atmosfera. Na twarzach dzieci często gości uśmiech. To zasługa opiekunów, którzy w pracę wkładają całe serce.

Dzieci śpiewające hymn narodowy, co chętnie przy różnych okazjach czynią Kazachowie, przepełnia radość i duma. Tę dumę oddaje również wystawa rysunków w holu jednego z ośrodków, zatytułowana „Ojczyzna". Najczęściej powtarzającym się motywem była tradycyjna kazachska jurta oraz tańczący, śpiewający i grający na  instrumentach ludzie ubrani w kolorowe stroje. Rysunki odzwierciedlały rzeczywistość.
Gdy w jednym z ośrodków pracownicy dowiedzieli się, że odwiedzą ich goście z Polski, zaprosili miejscowy zespół ludowy, aby zaśpiewał polskie pieśni po kazachsku. Kilkanaście kobiet w kolorowych strojach powitało nas pieśnią „Szła dzieweczka do laseczka". Taniec, muzyka i nauka gry na instrumentach są często obecne w ośrodkach dla osób niepełnosprawnych.

Z obrazem tym najbardziej kontrastował widok osamotnionych dzieci, które w jednym z państwowych szpitali przeszły bądź czekały na operację nóg. W sali, w której leżeli kilku- i kilkunastoletni pacjenci, panowała zupełna cisza. Przygaszone, smutne oczy i twarze nasuwały refleksje, że rzadko tu ktoś zagląda, a dzieci pozostawione są z własnymi myślami.

Jak bratanki

Najbardziej charakterystyczną cechą Kazachów jest ich otwartość oraz gościnność. Gdyby Kazachstan leżał bliżej Polski, być może wielu Polaków mówiłoby, że to oni, a nie Węgrzy są naszymi „bratankami". Polscy turyści, którzy bliżej poznali Kazachów, podkreślają, że bardzo szybko udało im się znaleźć wspólny język. Czują, jakby byli u swoich. To samo mówi wielu Kazachów. O tym podobieństwie dusz i mentalności między tak odległymi narodami rozmawia się tu przy wielu okazjach.
Wspomina o tym także w swoim w raporcie franciszkanin Bencdictus Polonus, który przybył na te ziemie w XIII wieku. Był pierwszym Polakiem, który przemierzał kazachskie stepy. Kolejni osiedlali się w Ałma Acie - największym mieście Kazachstanu. W tej dawnej stolicy Polak był projektantem pierwszego systemu odwodnienia miasta. Z Polski pochodził też pierwszy aptekarz i fotograf. Również z inicjatywy naszego rodaka powstało tu pierwsze prowizoryczne muzeum, w którym gromadzono zbiory miejscowej kultury. Ale najwięcej Polaków przybyło do Kazachstanu wraz ze stalinowskim deportacjami.
Oficjalne statystyki mówią o 47 tys. Polaków zamieszkujących obecny Kazachstan. Jednak obywateli przyznających się do polskich korzeni jest tu dwa razy więcej. 

Czekają na pomoc

Olbrzymie kazachskie pustynie były dla radzieckich władz idealnym miejscem do prowadzenia prób z bronią jądrową. Wysokie skażenie radioaktywne w połączeniu z brakiem kontroli zanieczyszczeń przyczyniło się do poważnego wzrostu liczby zachorowań w wielu regionach wiejskich. Według oficjalnych danych w Kazachstanie liczącym 15 mln mieszkańców żyje jedynie 450 tys. osób niepełnosprawnych. Kazachskie organizacje pozarządowe uważają, że liczba ta jest bardzo zaniżona. Procentowo nie jest ich mniej niż w Europie.

Bogactwa Kazachstanu

Republika Kazachstanu jest dziewiątym co do wielkości krajem na świecie. Długość granic wynosi ponad 12 tys. km. Kraj ma bardzo bogate złoża minerałów. Ze 105 pierwiastków chemicznych znajdujących się na tablicy Mendelejewa występuje tu aż 99. Kazachstan zajmuje 1. miejsce w świecie pod względem zasobów złóż cynku, wolframu i barytu; 2. miejsce w zasobach srebra, ołowiu i chromitów; 3. - miedzi i fluorytu; 4. - molibdenu oraz 6. miejsce pod względem zasobów złóż złota. Kazachstan należy do największych wydobywco w ropy naftowej i gazu ziemnego. W kraju tym występują jednak duże dysproporcje i rozwarstwienie społeczne; najczęściej widzi się ludzi bogatych albo ubogich. Klasa średnia jest nieliczna. Spośród blisko 15 mln mieszkańców Kazachstanu największe grupy etniczne stanowią: Kazachowie - 42 proc. oraz Rosjanie - 36 proc.

Kazachstan odwiedzili przedstawiciele Integracji oraz parlamentarzyści RP. Wyjazd byt finansowany ze środków Fundacji Stefana Batorego.

Kazachstan jak Polska: bez barier

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas