Naukowcy z Wrocławia opracowali preparat spowalniający chorobę Alzheimera
Naukowcy z Wrocławia stworzyli substancję, która spowalnia rozwój choroby Alzheimera. Otrzymali ją z wydzieliny gruczołów mlecznych owiec.
Jak powiedział „Gazecie” prof. Antoni Polanowski, biochemik z Uniwersytetu Wrocławskiego, produkcja preparatu powinna się rozpocząć jeszcze w 2006 roku. Najpierw pojawi się on na rynku jako leczniczy dodatek do żywności, a po zakończeniu kolejnych badań klinicznych, w ciągu czterech-pięciu lat trafi do aptek jako lek.
Badania nad opracowanym przez polskich naukowców preparatem są na półmetku. Chodzi o kolostryninę - białkowy kompleks z siary, wydzieliny gruczołów mlecznych owiec. Siara pojawia się u samic wszystkich ssaków tuż po porodzie i jest naturalną szczepionką. Zawiera dużo przeciwciał, które wzmacniają system odpornościowy noworodka. Najwięcej jest ich w pierwszych godzinach po porodzie. W mleku matki takich przeciwciał jest już niewiele.
Preparat został przebadany na 150 chorych. Tabletki z kolostryniną, które podawano ochotnikom, hamują powstawanie w mózgu tzw. amyloidowych płytek starczych charakterystycznych dla choroby Alzheimera. Według naukowców badani po podaniu leku szybciej się koncentrowali, sprawniej kojarzyli, zmniejszały się u nich zaburzenia pamięci. Poprawa była widoczna zwłaszcza we wczesnej i średnio zaawansowanej fazie choroby. Jak powiedział dr Jerzy Leszek z Kliniki Psychiatrycznej we Wrocławiu, wicedyrektor fundacji Alzheimerowskiej przy wrocławskiej Akademii Medycznej – naukowcy byli pod wrażeniem działania Kolostryniny, bo obserwowali u chorych także znaczącą poprawę nastroju, a nawet wychodzenie ze stanów depresyjnych, chorzy również sprawniej się poruszali.
Niestety, w Polsce wciąż brak firm gotowych wyłożyć olbrzymie kwoty na dalsze kosztowne badania. Polscy naukowcy mają wiedzę, ale nie mają pieniędzy. Kolostrynina, choć jest dziełem polskich naukowców, będzie produkowana przez firmę Sterling Technology w USA. - Żeby wprowadzić nowy lek na rynek, potrzeba około pół miliarda dolarów i dziesięciu lat badań. Wrocławski preparat przeszedł już większość z nich, pozostała tylko ostatnia faza kliniczna – a jak mówi prof. Polanowski – wyniki są bardzo zachęcające.
Najnowsze osiągnięcie profesora to wyizolowanie z siary owiec i krów nieznanego dotąd białka, które będzie można wykorzystać w innym schorzeniu mózgu - chorobie Parkinsona. Białko, właśnie zgłoszone do opatentowania w Londynie, nazywa się NP-POL. NP - jak nonapeptyd, POL - jak Polanowski.
Autor: Aneta Augustyn, gazeta.pl, 08-07-2006
Opracowanie: redakcja
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz