Konkurs kulinarny dla młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie
"Kucharz doskonały" to druga edycja ogólnowarszawskiego konkursu kulinarnego młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie, który odbył się w środę w greckiej restauracji Zorba na Ursynowie
Dziesięć trzyosobowych drużyn ze stołecznych placówek rehabilitacyjnych przez dwie godziny zmagało się z produkcją kanapek i sałatek własnego pomysłu. Efekty oceniało jury, w którym zasiedli m.in. Joanna Skoczek z biura polityki społecznej urzędu miasta i szef kuchni restauracji Zorba Tomasz Korniluk.
- Niepełnosprawni intelektualnie nie nadają się tylko do nawlekania koralików, nasi podopieczni mają talenty i umiejętności - uważa współorganizatorka konkursu Iwona Wojtczak-Grzesińska ze stowarzyszenia Otwarte Drzwi - To przede wszystkim informacja dla potencjalnych pracodawców, ale i dla samych upośledzonych. Udowadniają sobie, że potrafią. Stają się bardziej samodzielni i dowartościowani.
Stowarzyszenie Otwarte Drzwi organizuje wiele konkursów dla niepełnosprawnej młodzieży, np. komputerowy czy profilaktyki HIV/AIDS. Do wczorajszych zawodów uczestnicy przygotowywali się przez kilka tygodni. Uczyli się kroić warzywa i dekorować sałatki. Maćkowi Sterlińskiemu z Domu Pomocy Społecznej w Międzylesiu do twarzy w profesjonalnej czapce kucharskiej.
- Ale najbardziej chciałbym być didżejem - wyznaje. Drużyna Maćka podbiła serca jury sałatką owocową. Zajęli trzecie miejsce. Zaś pierwsza nagroda przypadła w udziale Kasi Sadowskiej, Iwonie Białobrzeskiej i Kamili Lis z WTZ przy stowarzyszeniu Otwarte Drzwi. Dziewczyny przygotowały tartinki z łososiem i sałatkę królewską.
- To nagroda za pół roku ciężkiej pracy - cieszyły się zwyciężczynie.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz