Opiekunowie na świadczeniu pielęgnacyjnym powinni móc zarabiać. Senator Koalicji Obywatelskiej proponuje zmianę ustawy

Umożliwienie łączenia pobierania świadczenia pielęgnacyjnego z pracą zarobkową, ale przy progu dochodowym w wysokości średniej krajowej – taką zmianę przewiduje projekt ustawy przygotowany przez Agnieszkę Gorgoń-Komor z Koalicji Obywatelskiej.

- Celem projektu ustawy jest zapewnienie możliwości podejmowania aktywności zawodowej przez osoby uprawnione do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego – za zasadnością takiego rozwiązania przemawiają zarówno przyczyny ekonomiczne – niska wysokość tego świadczenia, i społeczne: izolacja i wykluczenie opiekunów z rynku pracy – tłumaczyła senator podczas posiedzenia Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej i Społecznej 28 stycznia.

Limit i złotówka za złotówkę

Przygotowany przez nią projekt ustawy wprowadziłby zapis, że świadczenie pielęgnacyjne przysługuje także osobom, które podejmują zatrudnienie lub inną formę pracy zarobkowej pod warunkiem, że nie utrudnia ono sprawowania opieki, a miesięczne wynagrodzenie, łącznie ze świadczeniem pielęgnacyjnym, nie przekracza kwoty miesięcznego średniego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Senator proponuje wprowadzenie zasady złotówka za złotówkę w przypadku przekroczenia limitu.

- Aktywność zawodowa opiekunów osób niepełnosprawnych jest nam potrzebna. Ich wiedza, często jest na poziomie eksperckim – stwierdziła. – Autorzy ustawy chyba nie zauważyli, że świat się zmienił i nie trzeba wychodzić z domu, by pracować – dodała.  

Czy da się godnie żyć za 1971 złotych?

Zdaniem senator Gorgoń, nie można karać zakazem pracy sprawujących opiekę nad osobami, które bez ich pomocy często nie przeżyją dnia. Zwłaszcza, że niepełnosprawność dziecka znacznie podwyższa koszty życia.

- Świadczenie pielęgnacyjne wynosi  w tej chwili 1971 zł, proszę spróbować żyć godnie za taką kwotę, mając pod opieką osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji – mówiła Agnieszka Gorgoń-Komor. 

Jej zdaniem nie można świadczenia pielęgnacyjnego nazwać, zgodnie z zapisami ustawowymi, rekompensatą za rezygnację z pracy, gdyż nie rekompensuje ono utraty dochodów z pracy.  

- Jest jeszcze jeden problem, o którym mało się mówi. Na skutek alienacji i wykluczenia opiekunowie często doznają problemów psychicznych, depresji i to też jest problem służby zdrowia – zauważyła senator.

Projekt do uzgodnienia z konstytucją

Senator przedstawiła też Ocenę Skutków Regulacji w postaci opinii Rzecznika Praw Obywatelskich.

- Podkreślił on, że za zasadnością projektu przemawiają zarówno względy ekonomiczne, jak i społeczne. Ale wskazał też, że nie obejmuje on swoimi rozwiązaniami wszystkich grup opiekuńczych, co utrwala niezgodny z konstytucją podział opiekunów według wieku, w którym powstała niepełnoprawność podopiecznego. Dlatego senator poprosiła o przeniesienie pierwszego czytania na czas, gdy zostanie on doprecyzowany przez autorkę, tak by był zgodny z konstytucją.