Zarzuty dla wychowawcy. Przez 12 lat molestował chłopców
Zielonogórska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciw 37-letniemu mieszkańcowi Żar. Według śledczych przez 12 lat molestował swoich wychowanków. Mężczyzna pracował jako opiekun w internacie dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną.
Sprawa miała swój początek przed rokiem, gdy Adama H. zatrzymała zielonogórska policja. 37-letni mężczyzna był opiekunem w internacie żarskiego Ośrodka dla Dzieci z Wadami Słuchu i Mowy. Jak ustalili policjanci, w ostatnich miesiącach wielokrotnie nocował w jednym z zielonogórskich hoteli razem ze swoimi wychowankami. Pewnej nocy policjanci zapukali do drzwi wynajętego pokoju. Zastali mężczyznę z młodym chłopcem.
Zabrał syna, a matce dał 100 zł na wódę
12-latek nie był dzieckiem słabo słyszącym. Trafił do ośrodka, bo miał problemy z nauką. Pochodził z jednej z podzielonogórskich wsi. Chłopiec na weekend wrócił do domu, a późnym wieczorem zjawił się u niego wychowawca. Adam H. zapewniał rodziców chłopca, że zabiera go na szkolną imprezę. Zaproponował matce 100 zł pożyczki, które kobieta wydała na wódkę. Następnego dnia policjanci zastali matkę kompletnie pijaną. Podobnych historii było więcej.
- Oskarżony meldował się w hotelu w weekendy. Do książki meldunkowej wpisywał się sam, a późną porą przyprowadzał chłopców. Przedstawiał ich jako swoich bratanków. Na różne sposoby wabił dzieci. Np. informował rodziców, że z pieniędzy na letni wypoczynek pozostało do wydania 50-100 zł na telefon, który ich syn może sobie wybrać. Ale wcześniej syn musi pojechać z wychowawcą do Poznania po odbiór pieniędzy. Ostatecznie opiekun udawał się z chłopcem do hotelu w Zielonej Górze - opowiada Grzegorz Szklarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Żarach.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz