W Żywcu otwarto Centrum Rehabilitacyjno-Edukacyjne
Niepełnosprawne dzieci z Żywiecczyzny nie będą musiały pokonywać już kilkudziesięciu kilometrów, żeby dotrzeć na zajęcia, które dają nadzieję na normalne życie.
Czteroletnia Weronika z Łodygowic ma zespół Downa. Malutka roczna Hania z Korbielowa cierpi na porażenie mózgowe. Żeby mieć szansę na poradzenie sobie w życiu, obie potrzebują intensywnej rehabilitacji w profesjonalnych ośrodkach. Do tej pory, tak jak wiele innych dzieci z Żywiecczyzny, narażone były na długie i uciążliwe podróże, bo rodzice musieli z nimi jeździć do Bielska, a nawet Katowic. Teraz pomoc otrzymają znacznie bliżej. Wczoraj w Żywcu otwarto Centrum Rehabilitacyjno-Edukacyjne dla Dzieci.
Placówkę uruchomiła Fundacja Pomocy Dzieciom z Żywca. - Od momentu naszego powstania w 1998 roku marzyliśmy o takim centrum - mówi Renata Błecha, prezes fundacji i dyrektorka centrum. Po długich staraniach udało się zdobyć znakomicie położony, ale zrujnowany (wcześniej były tu m.in. koszary) zabytkowy budynek położony na terenie parku Habsburgów. Remont był możliwy dzięki sponsorom i dotacjom, m.in. z Unii Europejskiej.
Teraz obiekt jest nie poznania, a mali pacjenci będą tu mieli wymarzone warunki. W centrum są duża, kolorowa sala do ćwiczeń ze specjalnymi pufami, wałkami, materacami i piłkami. Są gabinety fizykoterapii (z laserem, elektro- i magnetostymulacją), psychologa i logopedy. Są sale edukacyjne z zestawami służącymi do stymulacji węchowej, dotykowej, słuchowej. Dzieci będą też chodzić do tzw. sali doznania świata. Tu będą rzutnik wyświetlający na ścianach barwne obrazy, kolumny imitujące błyskawice, kopuły z bąbelkami. - Oddziaływanie przez zmysły ma pobudzać mózg do działania - wyjaśnia Beata Hazuka, zastępczyni dyrektorki.
W centrum jest na razie 70 dzieci. Starsze mają tu jednocześnie lekcje szkolne i rehabilitację. Młodsze (od kilku tygodni do sześciu lat) są w Poradni Wczesnego Wspomagania Rozwoju - kilka razy w tygodniu przyjeżdżają z rodzicami na terapię. - Najważniejsze, żeby dzieci trafiały do nas jak najwcześniej. Wtedy można osiągnąć najlepsze efekty rehabilitacji - mówi Błecha.
Działalność placówki jest finansowana z subwencji oświatowej przekazywanej przez powiat, środków NFZ i Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Do centrum rodzice mogą się zgłosić, dzwoniąc pod nr 861 09 85.
Autor: Marcin Czyżewski
Źródło: gazeta.pl, 14 września 2005 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Rusza głosowanie na najlepszego i najpopularniejszego sportowca 2024 roku – tegoroczne #Guttmanny nadchodzą
- Seniorzy w artystycznym żywiole
- Wspólna lekcja wrażliwości. Premiera spektaklu „Brzydkie Kacząko”
- Jak muzyka pomaga przebodźcowanym dzieciom? Ciekawe wyniki badań z polskich przedszkoli
- Nawet 30 kilometrów do ginekologa? Nierówny dostęp do ginekologów w Polsce - jak miejsce zamieszkania łączy się z jakością życia Polek?
Dodaj komentarz