Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

McDonald's oficjalnie przeprasza Przemka

02.08.2005

Ochroniarzowi, który kilka dni temu wyprosił ciężko chorego Przemka z katowickiego McDonalda, grozi zwolnienie z pracy. Skruszona firma zaprasza chłopaka razem ze znajomymi do odwiedzenia restauracji.

"Mamy nadzieję, że da nam Pan szansę poprawienia wizerunku McDonald's w dalszym ciągu odwiedzając nasze restauracje. Gdyby planował Pan spotkanie ze znajomymi, lokal przy ul. Stawowej z przyjemnością będzie gościć Państwa na swój koszt. Serdecznie zapraszam w imieniu swoim i wszystkich pracowników McDonald's" - napisał do Przemka Dominik Szulowski z McDonald's Polska.

Przypomnijmy: kilka dni 27-letni Przemysław Sobieszczuk, cierpiący na epidermolysis bullosa, bardzo rzadką i ciężką chorobę skóry, został wyproszony przez ochroniarza z katowickiego McDonalda przy ul. Stawowej. Usłyszał, że ma zakaz wstępu do restauracji.

- Likwidujemy bariery architektoniczne, ale równocześnie budujemy takim zachowaniem bariery znacznie bardziej uciążliwe - oburzał Marian Wnuk, wiceprezes Ogólnopolskiej Federacji Osób Niepełnosprawnych.

Przedstawiciele McDonald's uznali postępowanie ochroniarza za karygodne. Grozi mu nawet zwolnienie z pracy. Wszystkie agencje ochrony, pracujące dla McDonald's, zostały pouczone, że nie wolno w ten sposób traktować chorych i niepełnosprawnych. - McDonald's jest dla wszystkich - zapewnia Szulowski.

List wysłano już do Przemka. - Zamierzam skorzystać z zaproszenia -zapowiada chłopak.

Autor: fe
Źródło: gazeta.pl Katowice, 01 sierpnia 2005

Ciężko chory chłopak wyproszony z McDonald'sa

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas