Robot Przewodnik, który pomoże zrobić zakupy
Stworzony przez zespół uczonych pod kierownictwem Vladimira Kulyukina z Uniwersytetu Stanowego Utah Robot Przewodnik nie jest może najpiękniejszy - swoim wyglądem przypomina skrzyżowanie odkurzacza z instalacją hydrauliczną. Może się jednak okazać bardzo pożyteczny. Ideą wynalazcy było stworzenie narzędzia, które pomagałoby osobom niewidzącym w samodzielnym poruszaniu się po supermarketach, centrach handlowych, dworcach, czy lotniskach.
Zdaniem Lynn Krumm (45), taka pomoc byłaby mile widziana. Krumm cierpi na syndrom Ushera - chorobę genetyczną, która powoduje stopniową utratę słuchu i z czasem może prowadzić do poważnych problemów ze wzrokiem, a nawet do jego całkowitej utraty. Podczas zakupów Lynn Krumm musi zwykle czekać około 20 minut, aż ktoś z obsługi pomoże jej odnaleźć wśród gąszczu towarów te, które są jej potrzebne. Krumm, podobnie jak ponad 1,3 miliona niewidomych Amerykanów, układa swój plan dnia w zależności od tego, kiedy może liczyć na pomoc widzących krewnych lub znajomych.
"Osobie, która traci wzrok, bardzo ciężko jest pokonać swoją dumę i przyznać się do tego, że potrzebuje pomocy" - mówi Krumm. Dlatego była bardzo podekscytowana, gdy uczeni z Uniwersytetu Stanowego Utah zaproponowali jej uczestnictwo w ich programie badawczym. "Znów czuję się jak pełnowartościowy członek społeczeństwa" - stwierdza.
Dwa lata temu Vladimir Kulyukin, profesor informatyki na Uniwesytecie Stanowym Utah, rozmawiał ze swoim niewidomym kolegą Sachinem Pavithranem o problemach, z jakimi każdego dnia borykają się osoby niewidome. Wspólnie postanowili zaprojektować urządzenie, które pomogłoby takim ludziom poruszać się po sklepach bez pomocy innych. Prototyp tego urządzenia, nazwany Robotem Przewodnikiem, bazuje na dostępnym na rynku silniku firmy MobileRobots.com. Robot jest zasilany akumulatorem i posiada specjalny mikrokontroler, dzięki któremu może odbierać polecenia z połączonego z nim laptopa wyposażonego w syntezator mowy. Użytkownik wpisuje za pomocą klawiatury numerycznej kod produktu, który może znaleźć w katalogu sklepowym napisanym brajlem. Kiedy urządzenie odnajdzie żądany produkt, generuje odpowiedni komunikat głosowy, informujący użytkownika, z której strony i na jakiej wysokości znajduje się towar. Robot Przewodnik jest również wyposażony w tradycyjny wózek sklepowy.
Mimo wszystko, pewne ograniczenia pozostają nadal. Na przykład osoby nie znające brajla nie mają możliwości korzystania z takiego przewodnika. "Pracujemy nad modułem umożliwiającym użytkownikowi dostęp do bazy produktów za pomocą syntezatora mowy" - mówi Kulyukin. Po zakończeniu fazy testów w sklepie spożywczym Lee's Marketplace w Logan w Utah, Kulyukin wynegocjował z przedstawicielami sieci Wal-Mart możliwość przeprowadzenia bardziej zaawansowanych prób.
Podczas wstępnych testów okazało się, że istnieją jeszcze pewne niedociągnięcia w funkcjonowaniu robota, przede wszystkim w zakresie nawigacji i dostępu do konkretnych towarów. "Przykładowo nasz asystent jest w stanie zaprowadzić użytkownika do działu z pastą Colgate, ale nie poda mu konkretnego opakowania." - mówi Kulyukin - "Wobec tego istnieje oczywiście pewne prawdopodobieństwo, że klient weźmie inną pastę." Twórcy robota próbują rozwiązać ten problem poprzez zastosowanie czytnika kodów kreskowych. Kiedy już asystent zaprowadzi użytkownika do odpowiedniego działu w sklepie, klient będzie używał miniaturowego czytnika, przypominającego kształtem ołówek, do momentu, gdy odnajdzie właściwy produkt.
Nie wszyscy są jednak tak entuzjastycznie nastawieni do projektu, jak jego twórcy. Paul Schroeder, wiceprezes Amerykańskiej Fundacji dla Niewidomych wyraził pogląd, że wprawdzie jest to propozycja godna podziwu, jednak obietnice technologii nie zawsze sprawdzają się w rzeczywistości. "Aby to urządzenie było rzeczywiście pomocne, trzeba by pokonać trudności wynikające z faktu, że środowisko, w którym się poruszamy, nie jest mimo wszystko idealne" - mówi.
Zdaniem twórcy Robota Przewodnika, nie jest on jeszcze gotowy do wypuszczenia na rynek, ani do produkcji masowej. "Mimo to chcielibyśmy zobaczyć go kiedyś również w innych środowiskach niż sklepowe, na przykład na lotnisku" - mówi Kulyukin.
Badacze zbudowali swoje dzieło w oparciu o istniejące na rynku rozwiązania technologiczne. Projekt jest realizowany dzięki dotacjom Narodowej Fundacji Nauki oraz Uniwersytetu Stanowego Utah. Robot Przewodnik ma kosztować 5000 dolarów.
Opracowanie: Agnieszka Jórczyk
Źródło: USA Today, 14 lipca 2005 r.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Spotkanie z redakcją i pisarką o 17.00 w Międzypokoleniowej
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
Dodaj komentarz