Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Integracja 3/2012 (z wersją do druku)

24.09.2012
Autor: oprac. Zoja Żak

Przeczytacie w numerze 3/2012

Integracja 3/2012 - okładka przedstawia parę małżeńską Choć dopiero wybrzmiały echa EURO 2012 na stadionach piłkarskich Polski i Ukrainy,  niebawem w Londynie zapłonie znicz olimpijski , a potem paraolimpijski… Sporo w tym numerze sportowych emocji, choć nie zapominamy o codzienności: pracy i zdrowiu.

Tegoroczna paraolimpiada w Londynie zapowiada się ciekawie dla naszych reprezentantów, bo wielu z nich ma duże szanse na medale. Jednak sukces sportowy polskich paraolimpijczyków  jest wciąż okupiony determinacją i ogromnym wysiłkiem ich samych. Dosłownie samych – bo nie otrzymują wystarczającego wsparcia, przynajmniej na poziome porównywalnym z paraolimpijczykami z innych krajów, nie mówiąc już o kadrze olimpijskiej. Wielu para olimpijczyków obok regularnej pracy nad kondycją sportową jest na przykład zmuszonych pracować zawodowo na swoje utrzymanie.  Zapowiadane są co prawda zmiany w tej kwestii, ale jeśli nastąpią, to dopiero po Londynie. Zatem w sierpniu pozostaje nam bardzo mocno trzymać kciuki za naszych dzielnych zawodników.

Zapewne większość kibiców igrzysk zasiądzie przed telewizorami, bo kibicowanie w Londynie wiąże się z większymi kosztami niż zakończone już EURO 2012, odbywające się na polskiej ziemi.  Imprezę tę podsumowaliśmy z punktu widzenia kibica z niepełnosprawnością; zebraliśmy sporo ciekawych spostrzeżeń.

Zawsze łatwiej ocenia się działania i dokonania innych, trudniej spojrzeć krytycznie na siebie samego. A warto to robić – i to nie tylko dla spokoju sumienia, ale przede wszystkim  dla własnego dobra. Przeczytajcie koniecznie tekst  o cwaniactwie tolerowanym przez większość społeczeństwa, a godzącym we wszystkich. Może wreszcie czas powiedzieć: „koniec” i… zacząć od własnego podwórka?

Nie wszystko, co dzieje się w majestacie prawa, nam się podoba. Ostatnio duże kontrowersje w środowisku wywołała zmiana w kodeksie pracy pozbawiająca znaczną część osób z niepełnosprawnością prawa do 7-godzinnego dnia pracy. Racje są po obydwu stronach, a „godzina niezgody” wywołuje różne reakcje. Czas pokaże, czy nowa regulacja przyniesie środowisku korzyści czy straty.

Na szczęście spotykamy też osoby, których żadne przeciwności nie są w stanie powstrzymać w drodze do realizacji marzeń. Prezentujemy niezwykłą postać; małą wzrostem, a niezwykłą duchem – panią Magdę, której życie jest potwierdzeniem tezy, że chcieć to móc.

Kolejna historia, tym razem miłosna, również przekonuje do walki o swoje szczęście. Miłość, przeciwko której sprzysięgły się różne siły, uwieńczona małżeństwem jest najlepszym tego dowodem.

Kiedy nieoczekiwanie spadają na człowieka choroba lub niepełnosprawność, trudno znaleźć dość siły na racjonalne działania. Dobrze wówczas mieć koło siebie życzliwych ludzi – rodzinę, przyjaciół, którzy pomogą w najtrudniejszym momencie, a i później nie pozostawią nas samym sobie. Takim szczęściarzem jest Marcin, który po tragicznym wypadku – na skutek skoku do wody – zasiadł na wózku, ale w nowej sytuacji  mógł liczyć na pomoc bliskich osób, dzięki czemu  całkiem sprawnie realizuje swój pomysł na życie.
Dla tych, którzy może nie mają aż takiego wsparcia, jakiego potrzebują, a także dla bliskich osób, które nieoczekiwanie utraciły zdrowie i sprawność fizyczną, przygotowaliśmy poradnik z podstawowymi informacjami, jak i gdzie stawiać pierwsze kroki na niełatwej, ale możliwej do przebycia drodze do samodzielności.

Ponadto jak zwykle w naszym magazynie Czytelnicy znajdą szereg informacji prawnych i kulturalnych oraz aktualnych  wiadomości z kraju i ze świata o wydarzeniach ważnych dla środowiska.

Życzymy dobrej lektury!


 

Pobierz magazyn "Integracja" 3/2012 w wersji do druku (.pdf, 4 MB)


 

20.07.2012 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas