Katastrofa finansowa w DPS-ach
Gazeta Prawna po raz kolejny przypomina o złej sytuacji domów pomocy społecznej. 1 stycznia 2004 r. wprowadzono nowe zasady finansowania pobytu w tych placówkach. Od tego czasu trwa dyskusja czy domy przetrwają. Chociaż gminy dostają pieniądze z budżetu, to jednak mając swobodę dysponowania środkami, raczej nie kierują ich do dps-ów. Przez rok nic się właściwie (formalnie) nie zmieniło, maleje jednak liczba osób, które przebywają w domach i są dofinansowywane na starych zasadach. Prasa donosi o coraz trudniejszej sytuacji domów pomocy i chociaż ich kierownicy zapowiadają, że będą zamykać placówki, to jednak oficjalnych statystyk czy doniesień, mówiących o tym, że liczba domów drastycznie zmalała, jeszcze nie ma.
Ministerstwo Polityki Społecznej - pomysłodawca nowych zasad
finansowania pobytu w domach pomocy społecznej - od roku konsekwentnie trzyma się swojej
argumentacji, przypominając o konieczności racjonalizacji systemu opieki. Przed 1 stycznia 2004 r.,
kiedy gminy same nie odczuwały skutków wydania skierowania do domu pomocy, na miejsce czekało się
nawet kilka lat. Pojawiły się sugestie, że gminy rozpatrując wnioski postępują zbyt pochopnie i
beztrosko. Domy pomocy są najdroższą forma wsparcia osoby wymagającej stałej opieki. Nie zawsze są
też rozwiązaniem preferowanym przez samych zainteresowanych. Osoby starsze czy niepełnosprawne
często znacznie lepiej czują się w swoich domach. Resort twierdził, że rozwijanie usług
opiekuńczych jest tańszym, sprawdzonym w innych krajach, a także bardziej przyjaznym dla klientów,
sposobem na starość, bezradność, chorobę czy samotność. Pobyt w dps to ostateczność. Zmieniając
zasady dofinansowania starano się wymusić na gminach takie właśnie podejście do sprawy. Jedno się
na pewno udało: w domach pomocy społecznej zaczynają się pojawiać wolne miejsca.
Doniesienia prasowe najczęściej powtarzają wypowiedzi dotyczące wyborów dokonywanych przez lokalne
samorządy. Problemem nie jest brak pieniędzy, lecz określonych celów, na które mają być
przeznaczane środki otrzymywane z budżetu państwa przez gminę (...) do początku ub.r. pieniądze na
DPS pochodziły z dotacji celowej. Wówczas dokładnie było określone, na jaki cel trzeba je
przeznaczyć. Obecnie gminy te same pieniądze otrzymują w subwencji ogólnej. O ich przeznaczeniu
decydują gminy. Wobec tego w większości przypadków, pieniądze zamiast na pomoc schorowanym
mieszkańcom gminy, trafiają na budowę dróg, szkolnictwo itp. - czytamy w artykule Izabeli
Rakowskiej.
więcej:
"Kierownicy przewidują katastrofę finansową", Izabela Rakowska, Gazeta Prawna 18
stycznia 2005
Wolne miejsca w domach pomocy społecznej mogą oznaczać zarówno budowę
dróg czy oczyszczalni, z pieniędzy zaoszczędzonych na osobach starszych, chorych i samotnych, jak i
rzeczywistą racjonalizację i rozwijanie preferowanych form pomocy. Jak jest naprawdę dowiemy się
już wkrótce, analizując sprawozdania z realizacji budżetów gmin oraz podległych im instytucji.
Jeśli zmniejszeniu ilości skierowań nie będą towarzyszyły większe wydatki na usługi opiekuńcze i
opiekę środowiskową, może to oznaczać, że osoby najbardziej wymagające wsparcia pozostawiono same
sobie. W pierwszej kolejności taką kompleksową analizę powinno przeprowadzić Ministerstwo Polityki
Społecznej, jako odpowiedzialne za wprowadzenie nowych zasad dofinansowania pobytu w dps i
forsowanie alternatywnych form pomocy.
___________________
O sytuacji w domach pomocy społecznej pisaliśmy m.in. w informacji "Przyszłość Domów Pomocy
Społecznej"
http://wiadomosci.ngo.pl/labeo/app/cms/x/81603
oraz w informacji "Domy pomocy społecznej kontra ustawa"
http://pomocspoleczna.ngo.pl/labeo/app/cms/x/75323
autor: oprac. z wykorzystaniem inf. pras. Rafał Kowalski
źródło: Gazeta Prawna 12/2005
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- X Ogólnopolskie Zawody Pływackie
- „Sprawdź, czy jesteś HER2-low” w Gdańsku – bezpłatne konsultacje z onkologiem dla pacjentek z rakiem piersi
- Wrocław: bezpłatne szkolenia w ramach projektu „Artysta bez granic”
- Polki z awansem do ćwierćfinału MŚ! Bezapelacyjne zwycięstwo z Brazylią
- Trzecia edycja kalendarza „Portret bez barier" 2025 – Równość, integracja i przełamywanie granic w świecie mody
Dodaj komentarz