Na wakacje z tandemem? W pociągu możesz mieć kłopot...

W pociągach PKP Intercity nie można przewozić tandemów. Z pytaniem o to, dlaczego osoby z niepełnosprawnością wzroku nie mają takiej możliwości zapytał spółkę Polski Związek Niewidomych.

„W pociągu PKP Intercity, podróżny może przewieźć odpłatnie na dowolną odległość, pod własnym nadzorem: jeden rower o konstrukcji pionowej, jednośladowy (klasyczny), jednoosobowy, składany na czas przewozu na warunkach określonych w Regulaminie przewozu osób, rzeczy i zwierząt przez Spółkę PKP Intercity”.

Tyle regulamin.

„Ten zapis dyskryminuje osoby z wadą wzroku, które poruszają się na rowerze typu tandem (rower dwuosobowy) wraz z przewodnikiem/opiekunem. Tandem – to rower przeznaczony dla dwóch lub więcej osób, siedzących w układzie jedna za drugą. Typowy tandem ma, tak samo jak rower jednoosobowy, jedną ramę i dwa koła, za to każda z osób ma własne: kierownicę, siodełko i pedały. Zdarzają się jednak także tandemy przeznaczone dla większej liczby osób. Osoby niewidome i słabowidzące mogą w pełni korzystać do celów rehabilitacyjnych, rekreacyjnych, sportowych itp. z roweru tak jak osoby pełnosprawne. Dlaczego nie mogą przewozić go pociągiem?” – pyta w piśmie do PKP IC Elżbieta Oleksiak, sekretarz generalny Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych.

Robert Czerniak z PKP IC odpowiada w piśmie, że z uwagi na konstrukcję wagonów i ograniczone miejsce przewidziane na przewóz rowerów, oferta nie obejmuje przewozu rowerów typu tandem i rowerów trójkołowych. Nie mieszczą się one na wieszakach ani w innych miejscach do tego przeznaczonych. Według PKP mogłoby to zagrażać bezpieczeństwu i utrudniać komunikację. 

Nie ma dyskryminacji

Według spółki zasady te nie dyskryminują osób z niepełnosprawnością wzroku. 

„Precyzyjne określenie cech rowerów, które podróżni mogą zabierać do pociągów, pozwala na wyeliminowanie zagrożeń w sytuacjach niestandardowych, w szczególności na zapewnienie właściwych warunków ewakuacji pasażerów w razie potrzeby. Ponieważ przepisy w tym zakresie skierowane są do wszystkich pasażerów – bez jakichkolwiek podziałów – nie można ich uznać za przejaw dyskryminacji osób z niepełnosprawnością. Wręcz przeciwnie – doprecyzowanie cech granicznych rowerów dopuszczonych do przewozu pociągiem gwarantuje bezproblemowe przemieszczanie się koleją także innych podróżnych, np. osób starszych, osób podróżujących z małymi dziećmi czy osób poruszających się na wózkach inwalidzkich” – wyjaśnia Robert Czerniak.

Jakie zasady?

Przy okazji przedstawiciel PKP przypomina o zasadach przewożenia rowerów w pociągach. 

„Mając na uwadze uwarunkowania techniczne taboru, którym dysponuje Spółka oraz obowiązek zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa wszystkim podróżnym, umożliwiamy odpłatny przewóz na dowolną odległość (pod własnym nadzorem):

1.  łatwych do przenoszenia rzeczy (w tym niezłożony wózek dziecięcy przewożony przez osobę podróżującą bez dziecka) – niemieszczących się nad i pod zajmowanym miejscem, ani w innym miejscu do tego przeznaczonym, oznaczonym odpowiednim piktogramem;
2. jeden rower o konstrukcji pionowej, jednośladowy i jednoosobowy.

Rower może być przewożony wyłącznie w pociągu wyznaczonym do przewozu rowerów, oznaczonym na plakatowym rozkładzie jazdy dostępnym na stacjach lub na www.portalpasazera.pl, tj.

• TLK, IC w wagonie klasy 2 z miejscami do siedzenia, przystosowanym do przewozu rowerów na miejscu do tego wyznaczonym (oznaczonym np. piktogramem) albo w pierwszym przedsionku pierwszego wagonu lub w ostatnim przedsionku ostatniego wagonu w składzie pociągu, jeżeli w danym pociągu jest możliwość przewozu roweru w przedsionku,
• EIC, EIP – w wagonie klasy 2 przystosowanym do przewozu rowerów – na miejscu do tego wyznaczonym oznaczonym odpowiednim piktogramem, pod warunkiem że w danym pociągu są wolne miejsca przeznaczone dla osoby przewożącej rower”.