Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Rugby Rats królami Mazowsza

17.05.2012
Autor: Maciej Kowalczyk, fot.: Kostek i Maciej Kolwalczykowie
Źródło: inf. własna

Zwycięstwem drużyny z Niemiec – Rugby Rats – zakończył się w niedzielę, 13 maja, w hali sportowej Arena Legionowo turniej rugby na wózkach Mazovia Cup 2012. Niemieccy zawodnicy byli w miniony weekend nie do pokonania. W finale wygrali z mistrzami Polski Flying Wings Rzeszów 41:35. Trzecie miejsce zajęli reprezentujący Mazowsze warszawscy Four Kings.

Walka o pierwsze miejsce była walką nie tylko o sportowe zwycięstwo i puchar, ale także o to, aby wspomniany puchar odebrać z rąk samej Katarzyny Rooijens, znanej lepiej fanom muzyki popularnej pod pseudonimem Kayah. Trzecie miejsce warszawskich Four Kings wywalczone zostało po ogromnie emocjonującym meczu z Balianem Chrzypsko Wielkie. Warszawianie wygrali jednym punktem – 47:46, a szala przechylała się w jedną bądź drugą stronę niemal do ostatniej sekundy meczu.

– Mimo osłabienia Baliana (w Legionowie brakowało dwóch podstawowych zawodników) była to dla nas przeprawa – zauważył po meczu o trzecie miejsce reprezentant gospodarzy Ireneusz Joński.

Niekwestionowany sukces Czterej Królowie odnieśli w kwestii organizacji zawodów. Była to już druga edycja turnieju; po raz kolejny rozegrano go w Legionowie pod honorowym patronatem prezydenta miasta.

– Ten turniej to efekt naszej współpracy z MOSiR-em Legionowo – mówi organizator Dominik Wiatrak. Chcieliśmy przenieść imprezę do Warszawy, ale warunki, jakie daje nam Arena Legionowo, są za bardzo komfortowe, żeby z nich rezygnować.

Na zdjęciu: Flying Wings Rzeszów i Balian Team Chrzypsko Wielkie
Flying Wings Rzeszów i Balian Team Chrzypsko Wielkie

Komfort dla rugbistów na wózkach odgrywa pewną rolę. Mimo swojej zaciętości, którą także pokazują w życiu, są to w ogromnej większości tetraplegicy, ludzie z porażeniami czterokończynowymi, a więc często wymagający pomocy osób trzecich. Ich wspólną cechą jest to, że się nie poddali. Każdy z nich to osobna historia, często dramatyczna. Trudny los i rugby jako antidotum na ciemną stronę życia po wypadku. Niemal bez przerwy w miniony weekend mówił o tym Krzysztof Głombowicz, sprawozdawca sportowy komentujący całe zawody. Ludzie ci, choć się nie poddają, potrzebują odrobiny ułatwień dla niepełnosprawnych.

– Rugby jest dla mnie drugą – po rodzinie –  rzeczą w życiu – przekonuje reprezentant Polski Sławomir Gontarz, zawodnik Baliana Chrzypsko Wielkie. – Dało mi pracę, spowodowało, że ruszyłem się z domu. Sprawia, że niekoniecznie i nie zawsze potrzebuję pomocy. Jeździmy po świecie, czasem spotykamy się z udogodnieniami, czasem nie. A jednak jakoś potrafimy sobie z tym radzić.

– W rugby gram od niedawna – mówi Paweł Sierakowski, także z Baliana. – Wypadek miałem w roku 2010 – taki sam jak prawie wszyscy: skakałem do wody. Sport to dla mnie przede wszystkim rehabilitacja, chociaż chciałbym kiedyś załapać się na kadrę.

Kadra to chyba marzenie każdego z rugbistów na wózkach. Obecność w niej nie tylko daje możliwość zwiedzenia świata; przede wszystkim to już sport wyczynowy, walka o trofea. Polskie rugby na wózkach pokazało, że potrafi tę walkę podjąć. Wysokie jak na staż tego sportu w Polsce czwarte miejsce w mistrzostwach Europy, które w ubiegłym roku zostały rozegrane w Szwajcarii, było dla biało-czerwonych wielką porażką. Oznaczało brak kwalifikacji na Igrzyska Paraolimpijskie Londyn 2012.

– Zaważył przegrany mecz z Anglią – wraca pamięcią do tamtych mistrzostw Krzysztof Kapusta, jeden z filarów reprezentacji i zawodnik aktualnego mistrza Polski Flying Wings Rzeszów. – Gdybyśmy go wygrali, pojechalibyśmy do Londynu. A tak pozostał niedosyt. Dla mnie rugby to przede wszystkim wyczyn. Szkoda, że nie dołączyliśmy do koszykarzy (koszykarze na wózkach zdobili kwalifikację paraolimpijską i zobaczymy ich na igrzyskach w Londynie – przyp. red.).

Na zdjęciu: Krzysztof Kapusta
Krzysztof Kapusta, Flying Wings Rzeszów

Obecnie kadra ma za zadanie trenować i szlifować formę na przyszłe lata, w tym sezonie nie będzie bowiem żadnych mistrzostw. Tym ważniejszą funkcję pełnią więc takie turnieje jak Mazovia Cup.

– Atmosfera na turniejach w Polsce jest naprawdę wspaniała. Jesteście bardzo gościnnym narodem. Stąd także wzięły się moje bliższe kontakty w Polską – mówi wieloletni reprezentant Niemiec i aktualny trener polskiej kadry rugbistów Christoph Werner, pełniący w Legionowie obowiązki kapitana Rugby Rats. – Jeśli zaś miałbym oceniać sportowy poziom polskiego rugby na wózkach, to na pewno jest on dużo wyższy niż poziom rugby w niektórych krajach, w których sport ten rozwija się znacznie dłużej – dodaje.

Na parkiecie legionowskiej Areny emocji nie brakowało przez całe dwa dni trwania turnieju. Były efektywne akcje, dynamiczne rajdy, efektowne obrony i zderzenia, a także spektakularne wywrotki. Wspaniały puchar wręczony przez Kayah pojechał do Niemiec.

Wyniki spotkań

sobota

Four Kings Warszawa – Flying Wings Rzeszów 41:42
Balian Team Chrzypsko Wielkie – Rugby Rats Niemcy 45:58
Four Kings Warszawa – Rugby Rats Niemcy 41:40
Balian Team Chrzypsko Wielkie – Flying Wings Rzeszów 39:49
Rugby Rats Niemcy – Flying Wings Rzeszów 50:49
Four Kings Warszawa – Balian Team Chrzypsko Wielkie 53:50

niedziela

mecze półfinałowe
Flying Wings Rzeszów – Balian Team Chrzypsko Wielkie 50:31
Rugby Rats Niemcy – Four Kings Warszawa 45:39

mecz o trzecie miejsce
Balian Team Chrzypsko Wielkie – Four Kings Warszawa 46:47

finał
Rugby Rats Niemcy – Flying Wings Rzeszów 41:35

Najlepsi zawodnicy
0,5-1,0 pkt.: Dominik Rymer – Four Kings Warszawa
1,5-2,5 pkt.: Paweł Szostak – Flying Wings Rzeszów
3,0-3,5 pkt.: Artur Bartram – Rugby Rats Berlin

MVP: Krzysztof Kapusta – Flying Wings Rzeszów
MVP publiczności: Tomasz Biduś – Four Kings Warszawa

Nagrodą specjalną dla najbardziej pozytywnego i zawsze uśmiechniętego zawodnika obdarowany został Patryk Bugaj reprezentujący Four Kings Warszawa, natomiast nagrodę dla najlepszego sędziego „wywalczył” Jarosław Malec.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas