Dom Pod Fontanną
Warszawski Dom Pod Fontanną jest miejscem otwartym dla osób doświadczających choroby psychicznej. Jego działania opierają się na współpracy członków i nielicznego personelu. Dla uczestników najważniejsze jest przebywanie ze sobą i rozwiązywanie wspólnych problemów. Nie tylko tych dotyczących ich samych, ale też związanych z utrzymaniem Domu, w którym się spotykają.
Jeśli szukamy tam "schizofrenika" czy "paranoika" to ich nie znajdziemy. Nie dlatego, że choroby te są członkom domu-klubu obce, lecz dlatego, że każdy z nich ma imię i w ten sposób się do siebie zwracają. Poznamy więc Ewę, Emilię, Michała, oraz wielu innych.
Pierwszy dom-klub powstał w Nowym Jorku. Nazwa Fountain House (Dom Pod Fontanną) pochodzi od tryskającej w pobliżu fontanny. Obecnie działa około 400 Domów w różnych krajach, nawiązujących swym programem do podjętej wówczas idei. W Polsce działają dwa (w Warszawie i Poznaniu), ale powstają już dwa kolejne (Szczecin, Kielce). Placówki pomagają w usamodzielnianiu się oraz w poszukiwaniu satysfakcjonującego zatrudnienia na otwartym rynku pracy. Warszawski dom-klub ma ok. 130 członków. W ciągu dnia odwiedza go nawet 50 osób. Dom Pod Fontanną działa w ramach ogólnopolskiego stowarzyszenia Koalicja Na Rzecz Zdrowia Psychicznego i Międzynarodowego Centrum Rozwoju Domów-Klubów (International Center For Clubhouse Developement). Powstał on z inicjatywy kilku zapaleńców o różnym wykształceniu i doświadczeniu. Niektórzy z inicjatorów sami doświadczyli lub doświadczają choroby.
Warunki dla kandydatów
Członkiem domu-klubu może zostać każda osoba, która korzysta z pomocy placówki zdrowia psychicznego. Aby zostać członkiem Domu należy zapisać się na listę osób oczekujących. Należy również kilka razy odwiedzić Dom i zadeklarować chęć uczestnictwa w sekcjach roboczych, na których opiera się funkcjonowanie Domu. Status kandydata na członka uzyskuje się w wyniku głosowania. Żeby zostać kandydatem trzeba też przekazać Sekcji Członkowskiej podpisaną przez lekarza opinię "Czy Dom Pod Fontanną jest odpowiednim miejscem dla kandydata/osoby?". Chcąc zostać członkiem należy po upływie jednego miesiąca ponownie zadeklarować taką chęć. Jeśli członkowie i pracownicy pozytywnie zaopiniują kandydata, zostaje on w drodze głosowania członkiem domu-klubu. Jak zapewniają pracownicy i członkowie domu-klubu, lista ta jest otwarta. Nie ma ograniczenia co do liczby przyjmowanych osób.
Nietypowe standardy
Z członkami Domu nie zawiera się porozumień, kontraktów, nie ustala
reguł, które narzucałyby sposób uczestnictwa w klubie. Członkowie sami wybierają formy działań oraz
określają w jakich sekcjach chcą pracować. We wszystkich zebraniach mogą uczestniczyć
pracownicy oraz członkowie. Nie ma formalnych zebrań tylko dla członków czy tylko dla personelu.
Liczba personelu powinna być tak ograniczona, aby nie mógł on wywiązać się ze swoich zobowiązań bez
zaangażowania ze strony członków. W Domu nie istnieją wydzielone pomieszczenia tylko dla
pracowników lub tylko dla członków. Członkowie mogą uczestniczyć we wszystkich pracach domu-klubu,
włączając w to między innymi: administrację, prowadzenie badań, przyjmowanie nowych członków,
zatrudnianie nowych pracowników i ich szkolenie, doradztwo i kontakty z mediami.
Mogą też uczestniczyć w programie zatrudnienia przejściowego. Program umożliwia uczestnikom
podjęcie pracy w usługach, produkcji lub administracji publicznej. Wybrani pracodawcy muszą
przyjąć przewidziane programem warunki. Charakterystyczną cechą programu jest to, że zatrudnionych
członków, w razie ich nieobecności w pracy, zastępuje pracownik domu-klubu. W sytuacji, kiedy
również pracownik nie mógłby ich wyręczyć, poszukuje się zastępstwa wśród innych członków Domu.
Plan przygotowywany jest w ten sposób, aby zlecenie zostało wykonane. Praca powinna odbywać się w
miejscu zatrudnienia, a wynagrodzenie nie powinno być niższe od minimalnego.
Jak w domu
Dom jest zadbany i schludny. Przypomina rodzinne mieszkanie. Kuchnia
wyposażona jest we wszystkie niezbędne sprzęty. Sala klubowa, w której odbywają się poniedziałkowe
spotkania, jest duża i przestronna. W Domu znajdują się ponadto sala komputerowa i pracownia
techniczna, w której stoi kilka akwariów zrobionych przez uczestników warsztatów. Klub posiada też
duży pokój gościnny oraz salę edukacyjną, wyposażoną w sprzęt RTV. Jest również wydzielone
pomieszczenie przeznaczone dla palaczy. Osoby zajmujące się administracją Domu posiadają swoje
biuro. Wyposażenie Domu możliwe było dzięki sponsorom - zadbali o nie również sami pracownicy i
członkowie Domu. Ktoś przyniósł kwiaty, ktoś inny naczynia, udało się pozyskać meble. Atmosfera
dzięki temu jest rodzinna i domowa. Za porządek w Domu odpowiedzialni są wszyscy uczestnicy.
W każdy poniedziałek odbywają się zebrania, gdzie wszyscy decydują o działalności domu-klubu.
Opinie członków i pracowników mają taką samą wartość - każdy ma jeden głos w głosowaniu.
Wszystkie decyzje zapadają na zebraniu. Np. na spotkaniu, w którym uczestniczyłem, omawiano kolejny
standard (spośród 36 międzynarodowych standardów domów-klubów) oraz możliwości zmiany zasad
przyjmowania nowych członków. Poruszono również sprawę dotyczącą zorganizowania imprezy brydżowej.
Podczas debaty każdy ma prawo do wypowiedzi.
Uczestnicy w akcji
Członkowie/uczestnicy nie są bierni. Każdy stara się brać czynny udział w sekcjach organizowanych w domu-klubie. A oferta, którą dysponuje klub jest imponująca. Znajdują się tu sekcje: pozyskiwania środków i administracji, kontaktów społecznych, kulinarna, redakcyjna, informatyki, edukacji, zatrudnienia. To tylko część z nich. Większość sekcji spotyka się regularnie raz w tygodniu, pozostałe w miarę potrzeb. Najpopularniejsze zajęcia to te, które pozwalają tak rozwinąć możliwości uczestników, aby sami mogli kierować swoim życiem. Warto przyjrzeć się temu na poszczególnych przykładach.
Jarek. Jest zatrudniony dzięki Stowarzyszeniu "Niepełnosprawni dla środowiska EKON". Ponadto angażuje się w sekcji do spraw zatrudnienia. Działa również poza Domem. Jest zastępcą redaktora naczelnego kwartalnika "Dla nas" - czasopisma skierowanego do osób zainteresowanych tematyką zdrowia psychicznego. W połowie września w Krakowie odbył się happening "Poezja Szalona", którą Jarek starał się spopularyzować w Warszawskim Domu Pod Fontanną. W trakcie tej imprezy Anna Dymna i Małgorzata Misiewicz odczytały wiersze napisane przez osoby dotknięte chorobą psychiczną.
Marek i Małgosia. Pracowali w kancelarii Urzędu Pracy m.st. Warszawy, w okresie od 15 stycznia do 15 lipca 2004 r., w ramach programu zatrudnienia przejściowego. Zajmowali się m.in. rejestrowaniem korespondencji, jak również telefoniczną i bezpośrednią obsługą interesantów. Byli pilotażową reprezentacją Domu. Małgosia w Domu wspiera sekcję kulinarną, zatrudnienia i kontaktów społecznych, natomiast Marek pracuje w sekcji kulinarnej jako wzorowy barman.
Ewa pisze wiersze i tworzy
grafiki. Bierze udział w konkursach literackich, wystawia swoje obrazy. W jednej z wystaw wzięła
udział wraz z 19-letnią córką, która również zajmuje się malarstwem amatorskim. Grafiki i wiersze
wykonane przez Ewę znalazły się również w kalendarzu. Ewa myśli już o jego kolejnej edycji, więc
kompletuje nowe rysunki i wiersze. Poniżej jeden z wierszy napisanych przez Ewę.
Różowy płomień
Serdeczna dłoń
ciepły zew
w piersi
mej
I światło otwarte
znów szeroko
I głos wołający
-chciej
-Chciej żyć
na świecie tym
Ten świat nie jest
światem
złym
Krzysiek nie zajmuje się sztuką, ale stara się być użytecznym uczestnikiem Domu. Przygotowuje
posiłki na uroczystości organizowane w domu-klubie. Dzięki jego potrawom impreza nabiera
szczególnego znaczenia. Daniami uraczył nie tylko uczestników, ale też gości (również
zagranicznych) zapraszanych na różne imprezy. W tych działaniach wspiera go Emilia, która jest
odpowiedzialna za kuchnię na co dzień.
Praca personelu
Kasia jest w Domu od samego początku. Cieszy się w nim szczególną sympatią. Można to stwierdzić na podstawie niespodzianki jaką jej przygotowali współpracownicy i członkowie Domu podczas jej nieobecności. Aby docenić jej zaangażowanie w pracę, wysłali wniosek do Ministerstwa Polityki Społecznej, o przyznanie nagrody specjalnej (Nagroda z okazji Dnia Pracownika Socjalnego, 21 listopada, za wybitne, nowatorskie rozwiązania w pomocy społecznej). Czy jej praca zostanie doceniona, okaże się pod koniec listopada. Krzysiek, tak jak Kasia jest związany z Domem od momentu jego stworzenia. Poza tym, że jest postawnym facetem z dużym poczuciem humoru, wspiera Dom we wszystkich działaniach. Kasia i Krzysiek to oczywiście nie wszyscy, którzy pracują na rzecz Domu Pod Fontanną. Jak opisałem wcześniej, w codziennych pracach w domu-klubie biorą też udział członkowie, wspólnie wykonując obowiązki. Praca na terenie domu-klubu odbywa się na tych samych zasadach jak prowadzenie prywatnego mieszkania. Trzeba opłacić czynsz, zrobić zakupy, płacić podatki. Na wszystko trzeba mieć fundusze. Osoby wyznaczone do prac administracyjnych starają się pisać projekty oraz pozyskiwać sponsorów, którzy wsparliby działania Domu. Pieniądze potrzebne są nie tylko na bieżące opłaty, ale też na twórczą pracę jak, na przykład, redagowanie gazety "Na Tak".
Choroba psychiczna? A cóż to takiego? W ten przewrotny sposób odpowiada Katarzyna Boguszewska (Kasia), kiedy zapytać ją o chorobę psychiczną. I taki jest właśnie klimat Domu. Choroba nie jest tu najważniejsza. Każdy stara się robić to co sprawia mu przyjemność. Członkowie domu-klubu są różni. Tak jak różny jest każdy z nas. Michał zna świetnie angielski - zajmuje się kontaktami z zagranicą i uczy innych uczestników, Marek jest gawędziarzem, a Ela w domu kultury uczestniczy w zajęciach śpiewu. Dom Pod Fontanną dba o swoich członków. Stara się utrzymywać kontakt z tymi, którzy nie pojawiają się od dłuższego czasu. Jeśli ktoś trafia do szpitala, to sam decyduje czy chce być odwiedzany i przez kogo. Dom Pod Fontanną jest otwarty dla każdego. Warto by o jego działalności wiedziało jak najwięcej osób. Nie dlatego, że to jedna z placówek zajmujących się zdrowiem psychicznym, lecz właśnie dlatego, że taką placówką nie jest. To jest dom, do którego uczestnicy chętnie przychodzą i gdzie czują się potrzebni i akceptowani. A poza tym, ma on ten swój niepowtarzalny charakter, którego nie posiada żadna inna placówka zdrowia psychicznego. Uczestnicy chętnie dzielą się informacjami na temat swojej choroby. Jednak w obliczu ich aktywności nie jest ona najważniejsza.
Warszawsko Dom Pod Fontanną znajduję się na ul. Nowolipki 6a. Osoby zainteresowane zapraszamy na stronę internetową: www.wdpf.org.pl
Autor: Bogdan Banaś (wolontariusz www.pomocspoleczna.ngo.pl),oprac. rk
źródło: inf. własna
Tekst pochodzi z portalu www.ngo.pl
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- „Wejdź Nowa” z własnym zakończeniem. Teatr Pinokio w Łodzi znów przełamuje bariery dostępu do kultury
- Dentezja – bezpłatna stomatologia bez barier dla osób z niepełnosprawnością w Warszawie
- Gospodynie turnieju minimalnie lepsze. Porażka Polek w meczu otwarcia MŚ
- Nowy system rezerwacji wizyt w urzędzie miasta
- Codziennie stajemy do walki: z miastenią twarzą w twarz
Dodaj komentarz