MRPiPS odpowiada na pytania dotyczące otwarcia placówek dziennego pobytu
21.05.2020

Od 25 maja będą mogły zostać otwarte placówki dziennego pobytu przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności i reżimu sanitarnego. Ostateczne decyzje o otwarciu placówek będą zależały od sytuacji epidemiologicznej i będą podjęte przez wojewodów.
Placówki, które będą mogły wznowić działalność od 25 maja to:
- placówki wsparcia dziennego,
- dzienne domy i kluby seniora,
- dzienne domy pomocy,
- środowiskowe domy samopomocy,
- kluby samopomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi,
- warsztaty terapii zajęciowej,
- podmioty zatrudnienia socjalnego.
Priorytetem – jak podkreśla w swoim komunikacie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – jest przede wszystkim bezpieczeństwo uczestników oraz kadry placówek.
Decyzja należy do wojewody
Ostateczną decyzję o otwarciu ośrodków zawsze podejmował będzie wojewoda.
MRPiPS podkreśla, że warto zorganizować pracę w grupach, wcześniej ustalając liczbę uczestników. Posiłki powinny odbywać się także z podziałem na grupy przy użyciu jednorazowych sztućców i talerzy. Konieczna jest dezynfekcja stolika po każdej osobie jedzącej posiłek. Warto zrezygnować z zajęć poza ośrodkiem, pozostając tylko na jego terenie. Warto też zakazać wstępu na teren ośrodka osobom, których obecność nie jest konieczna do jego prawidłowego funkcjonowania.
Ministerstwo rekomenduje zabezpieczenie w środki ochrony indywidualnej wszystkich pracowników. Ochronę ust i nosa powinni stosować wszyscy prowadzący treningi i zajęcia.
Do placówki będą mogły przychodzić tylko osoby zdrowe, nie wykazujące jakichkolwiek symptomów choroby. Jeśli podczas pobytu w placówce wystąpią niepokojące objawy, należy odizolować tę osobę od pozostałych i powiadomić rodzinę oraz odpowiednie służby.
Komentarze
-
Serce mi pęka,nie pomagają leki — nikt.
21.05.2020, 18:15Co teraz mam robić przez dwa lata syn uczęszczał do DDW w innym powiecie, placówka ta została przekształcona na ŚDS i starosta nie wyraził zgody na finansowanie uczestników z innych powiatów, były to dzieci powyżej 25 go roku życia wielorako upośledzeni. Kilka uczestników odpadło — obecnie mój syn ma depresję, męczę się 24 godz. na dobę nikt mi nie pomoże, całymi nocami świecę światło, bo ma lęki i płacze. Wszystko to stało się gdy przestał jeździć do placówki z powodu Wirusa, syn ma 34 lata z głębokim upośledzeniem umysłowym nie mówi. Od trzech tygodni nie śpi i ja razem z nim, bo się nie da. Nie wyobrażam sobie dalszego życia jeżeli nie będzie wychodził, bo nie ma gdzie, a on przecież tego nie zrozumie, ja w domu nie zapewnie mu różnych rozrywek do których był przyzwyczajony. Proszę o pomoc bo nie mam siły jak pomóc temu niepełnosprawnemu a zarazem najukochańszemu mojemu dziecku.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Rzeczniczka Praw Dziecka: Orzeczenia czasowe w odniesieniu do dzieci nieuleczalnie chorych muszą być zaniechane
- 28 lutego - Światowy Dzień Chorób Rzadkich
- Dzień Chorób Rzadkich: czas na przesiew noworodków w kierunku ASMD i innych chorób lizosomalnych
- Renciści i wcześniejsi emeryci będą mogli więcej dorobić do świadczeń
- „Nie tak różni” – kampania społeczna promująca różnorodność
Dodaj komentarz